Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Brutalnie zakpili z Nawrockiego na wizji. Ludzie nie mogli w to uwierzyć!
Małgorzata Beszczyńska
Małgorzata Beszczyńska 21.09.2025 15:49

Brutalnie zakpili z Nawrockiego na wizji. Ludzie nie mogli w to uwierzyć!

Kabaret na żywo/Instagram
Kabaret na żywo/Instagram

Jakiś czas temu telewizja zrezygnowała z emisji “Kabaretu na żywo”. Po długiej dyskusji udało się jednak dojść do porozumienia i kabareciarze za zgodą władz wrócili na ekrany telewizorów. W odcinkach nie brakuje nawiązań do bieżących wydarzeń w Polsce. Nic więc dziwnego, że tematy zahaczyły również o politykę.

Kabarciarze drwią z polityków. Oberwał m.in. Andrzej Duda

Ostatni odcinek kabaretowych popisów na scenie dotyczył zmian w Belwederze. Kabareciarze zainscenizowali sytuację, w której jeden z prezydentów opuszcza pałac, a drugi się do niego wprowadza. Kiedy “stary” prezydent przyszedł do pałacu, w którym trwał remont - nikt go nie rozpoznał. Ze strony ekipy remontowej padło pytanie:

Pan już nie jest prezydentem. Co pan tu robi?

Były przywódca Polski odpowiedział:

Przyszedłem na stare śmieci, popatrzeć sobie. Nie mam nic lepszego do roboty

Na sali rozbrzmiała wówczas salwa śmiechu.

W przeszłości zadrwiono z Nawrockiego. Było "za mocno"

W maju 2025 r. Marcin Wójcik z kabaretu “Ani mru mru” zdecydował się na żart, który został bardzo mocno skrytykowany przez media i internautów. 

Mój sąsiad zaznaczył jeden krzyżyk na karcie wyborczej, a okazało się, że oddał cztery głosy. Na kibola, oszusta, złodzieja i sutenera - padło na scenie.

Ta sytuacja nie nauczyła ich jednak pokory, ponieważ niedawno znów pokusili się o kolejny niewybredny żart na temat Karola Nawrockiego.

Kabaret "Ani mru mru" żartuje z Nawrockiego. Kontrowersyjnie?

W ostatnim “Kabarecie na żywo” odegrano scenkę, w której osoba parodiująca obecnego prezydenta wchodzi do pomieszczenia, w którym powieszono hak.

Mówiłem, żeby wieszać tych zdrajców, a Karol podchwycił - mówił kierownik budowy.

Wkrótce okazało się, że hak zawieszono po to, aby ów “Karol” miał podwieszoną gruszkę do boksowania. 

Warto dodać, że w spektaklu kabaretowym wystąpiła też kobieta, która do złudzenia przypominała pierwszą damę RP. Ludzie wyglądali na rozbawionych, ale i zdziwionych.