Daniel Nawrocki przyłapany! Ten niepokojący gest wywołał burzę

W mediach społecznościowych zawrzało po publikacji zdjęć z udziałem Daniela Nawrockiego. Wykonał jednoznaczny gest.
Karol Nawrocki prezydentem elektem
1 czerwca miała miejsce II tura wyborów prezydenckich, podczas których o najbardziej reprezentatywny urząd w Polsce konkurowali: Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Ostatecznie polityk popierany przez Prawo i Sprawiedliwość zwyciężył i już 6 sierpnia odbędzie się jego oficjalne zaprzysiężenie.
Od momentu ogłoszenia wyników oczy Polaków skierowały się nie tylko na Karola Nawrockiego, ale również jego rodzinę, a w szczególności żonę Martę i najstarszego syna Daniela.


Karol Nawrocki przyłapany na korzystaniu ze snusów
Podczas debaty prezydenckiej kamery uchwyciły moment, w którym Karol Nawrocki wkłada sobie coś pod wargę. To samo zostało zauważone podczas wywiadu u Bogdana Rymanowskiego. Spowolnienie nagrania wykazało, że prezydent elekt korzysta ze snusów.
Snusy to produkt tytoniowy, który cieszy ogromną popularnością w Szwecji. Wygląda jak mały woreczek, a w środku znajduje się tytoń, sól, i różnego rodzaju dodatki smakowe. Woreczek umieszcza się między dziąsłem a policzkiem lub górną wargą, gdzie substancja wchłania się do organizmu.
Zdjęcia Nawrockiego przyjmującego snusy podczas publicznego wystąpienia wywołało skrajne emocje, a wielu nie mogło zrozumieć, że podczas tak ważnej debaty Nawrocki nie mógł powstrzymać się od zażycia tytoniu.
Daniel Nawrocki przyłapany
W mediach społecznościowych zawrzało po publikacji zdjęć z udziałem Daniela Nawrockiego — syna Karola Nawrockiego, prezydenta elekta. Materiał, który trafił do sieci, pokazuje chłopaka wykonującego jednoznaczny gest ręką.
Internauci natychmiast zwrócili uwagę na zachowanie jego syna i zasypali sieć masą niepochlebnych komentarzy. W pewnym momencie Daniel wykonał gest, jakby wkładał sobie coś do buzi. Szybko okazało się, że w drugiej ręce trzymał snusy, które zażywa także jego ojciec.
Eksperci alarmują, że woreczki z nikotyną mogą uzależniać i nieść poważne konsekwencje zdrowotne.




































