Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Donald Trump zabrał głos po zamachu. "Od razu wiedziałem"
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 14.07.2024 08:44

Donald Trump zabrał głos po zamachu. "Od razu wiedziałem"

Donald Trump
Fot. EastNews/REBECCA DROKE/AFP, EastNews/CURTIS MEANS/AFP

Donald Trump został postrzelony podczas sobotniego wiecu wyborczego w Butler, w stanie Pensylwania. Były prezydent zareagował natychmiast, a zaraz za nim akcję podjęły odpowiednie służby, dzięki czemu uszedł z życiem. Niestety inna osoba na trybunach nie miała tyle szczęścia i zginęła na miejscu, a jeszcze inna została poważnie poszkodowana. W jakim stanie jest Trump i co odpowiada za jego szybką reakcję? Miliarder wyznał, że przeczuwał, co się stanie.

Zamach na Donalda Trumpa. Polityk zabrał głos

Donald Trump został postrzelony podczas sobotniego wiecu wyborczego. Wiadomość o tym, co się stało, dotarła do Polski dziś w nocy. Kilka minut po rozpoczęciu przemówienia polityka, napastnik oddał w jego kierunku kilka strzałów. Jeden z nich zranił byłego prezydenta w ucho, jednak ten szybko zareagował i upadł na ziemię. Zaraz po tym rzucili się na niego agenci Secret Service, natomiast służby oddały strzały w kierunku zamachowca. Natychmiast został on unieszkodliwiony. 

Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak, usłyszałem świst, strzały i od razu poczułem, jak kula przebija skórę. Było dużo krwi i wtedy zrozumiałem, co się dzieje. Boże, błogosław Amerykę! To niewiarygodne, że coś takiego mogło mieć miejsce w naszym kraju – przekazał Trump za pośrednictwem portalu społecznościowego TRUTH Social.

Miliarder dodał, że składa kondolencje rodzinie zabitego uczestnika wiecu, a także drugiej, poważnie rannej osobie.

Nowe nagranie pokazuje skalę tragedii w Gdyni. Pilot nie miał szans Zasnęła, a potem porwało ją morze. To, co zdarzyło się później, to cud

W jakim stanie po zamachu jest Donald Trump?

Tuż po tym, jak kandydat na prezydenta został postrzelony w ucho, zareagowały służby. Potwierdzono, że w wyniku zamachu zginął sam jego sprawca, a także jeden z uczestników wiecu. Dwie inne osoby są w stanie krytycznym i przebywają w szpitalu. Dzięki błyskawicznej reakcji mundurowych życiu polityka nie zaraża niebezpieczeństwo. Tuż po tym, jak napastnik został unieszkodliwiony, Trump o własnych siłach podniósł się z ziemi, po czym uniósł pięść w stronę tłumu w geście triumfu, na co odpowiedziało mu głośne skandowanie “USA!"

Wiadomo, że kandydat na prezydenta niedługo potem został przetransportowany do szpitala, w którym przebywał na obserwacji. Został jednak stamtąd dość szybko wypisany. Jego agentka, Margo Martin, opublikowała na platformie X wideo, które pokazuje, jak polityk wysiada z samolotu w New Jersey o własnych siłach. 

Nigdy nie przestanie walczyć o Amerykę – podpisała nagranie Martin. 

ZOBACZ TEŻ: Nowe informacje ws. katastrofy lotniczej w Gdyni. Raport niepokoi

Kulisy zamachu na Donalda Trumpa. Czy znany jest sprawca?

Wiadomo, że niedługo po tym, jak Donald Trump opuścił szpital, skontaktował się z nim telefonicznie Joe Biden. Przedstawiciele Białego Domu nie podali jednak szczegółów rozmowy. Zamiast tego prezydent Stanów Zjednoczonych zabrał głos w oświadczeniu:

Cieszę się, że jest cały i ma się dobrze. Modlę się za niego i jego rodzinę oraz za wszystkich, którzy byli na wiecu, w oczekiwaniu na dalsze informacje. Jill i ja jesteśmy wdzięczni Secret Service za zapewnienie mu bezpieczeństwa. W Ameryce nie ma miejsca na tego rodzaju przemoc. Musimy zjednoczyć się jako jeden naród, aby to potępić – powiedział polityk.

Na ten moment tożsamość ani motywy sprawcy zamachu nie zostały potwierdzone. “New York Post” podaje jednak, że według policyjnych doniesień miał to być biały mężczyzna, który strzelał z dachu budynku zakładów przemysłowych, oddalonych od wiecu od ok. 120 metrów. Dodatkowo przedstawiciele Secret Service przekazali, że przy ciele zamachowca znaleziono karabin półautomatyczny AR-15, który w Stanach Zjednoczonych jest powszechnym narzędziem zbrodni.

zamach na Donalda Trumpa.jpg
Fot. East News/REBECCA DROKE/AFP