Dramat po szczepieniu. Nie żyje niemowlę, dyrektor przychodni przerwała milczenie

Sześciomiesięczny chłopiec zmarł niedługo po szczepieniu, które wykonane było w przychodni w Gąsawie (powiat żniński, woj. kujawsko-pomorskie). Prokuratura w Bydgoszczy prowadzi postępowanie, a Sanepid sprawdza procedury w placówce. Wstępne ustalenia mówią o dawce z przekroczonym terminem ważności. Jak na to zareagowała dyrektor przychodni, w której miało miejsce szczepienie dziecka?
Tragedia w woj. kujawsko-pomorskim. Nie żyje niemowlę
Do dramatu miało dojść na początku października. Po szczepieniu u dziecka pojawił się stan zapalny w miejscu wkłucia i gwałtowne pogorszenie samopoczucia, o czym opowiedziała babcia niemowlęcia.
To wyglądało jak uczulenie, taka czerwona plama - mówiła z rozmowie z “Faktem”.
Mimo hospitalizacji i zaangażowaniu lekarzy chłopiec zmarł. Sprawą zajęła się prokuratura, zabezpieczono dokumentację medyczną i podane preparaty. Równolegle Sanepid rozpoczął kontrolę w przychodni.
Gabryś był podłączony do maszyn podtrzymujących życie. CRP rosło błyskawicznie, z 50 do 700 - powiedziała ciocia chłopca.
Są pierwsze ustalenia w związku ze śmiercią niemowlęcia
Pani Natalia, ciocia chłopca, w rozmowie z “Faktem” uchyliła rąbka tajemnicy i opowiedziała o stanie zdrowia niemowlęcia. Szczegóły są wstrząsające.
Nóżka robiła się czarna, przyszła martwica. Lekarze zrobili nacięcie, w każdy sposób próbowali go ratować. Później po kolei wysiadały wszystkie narządy — wątroba, nerki. Parametry się pogarszały z minuty na minutę. USG wykazało, że jest niewydolność wielonarządowa. Nie było miejsca, gdzie nie było tej bakterii - wyjawiła.
Kontrola Inspekcji Sanitarnej wykazała, że jedna z użytych dawek mogła mieć przekroczony termin ważności, o czym w rozmowie z Radiem Eska powiedział Łukasz Betański z Sanepidu w Bydgoszczy. Według Sanepidu szczepionki, gdy opuszczały magazyn, były w dacie – do ewentualnego przekroczenia mogło dojść już w placówce.
Całą partię, z której pochodziła ampułka, wycofano z obiegu, a preparaty zabezpieczono do dalszych badań. Prokuratura czeka na wyniki sekcji i ekspertyz biegłych.
Rodzina chłopca – zrozpaczona i domagająca się odpowiedzi – rozmawia z mediami, ale to biegli rozstrzygną, czy spełnione są kryteria niepożądanego odczynu poszczepiennego (NOP) i czy występuje związek przyczynowy ze śmiercią. W polskim prawie NOP to zaburzenie zdrowia w określonym czasie po szczepieniu; sam "związek czasowy” nie oznacza automatycznie, że szczepionka była przyczyną zgonu.


Dyrektor placówki zabrała głos
Dyrektorka NZOZ w Gąsawie, lek. Beata Szczęsna, w pisemnym oświadczeniu przekazała kondolencje rodzinie i poprosiła o powstrzymanie się od spekulacji do czasu zakończenia czynności. To ważne: dziś mówimy wyłącznie o związku czasowym (zdarzenie nastąpiło po szczepieniu), a nie o potwierdzonym związku przyczynowym. Tę różnicę podkreślają zarówno urzędnicy, jak i lekarze.
Z ubolewaniem przyjmujemy informację o śmierci 6-miesięcznego pacjenta, zapisanego do lekarza rodzinnego w naszej placówce. Wyrażamy głębokie współczucie rodzinie dziecka - przekazała Beata Szczęsna, pediatra i dyrektor NZOZ w Gąsawie.
Zaznaczyła również, że w obecnej chwili nie są jeszcze ustalone przyczyny śmierci chłopca, co sprawia, że sugestie, jakoby mogło dojść do niepożądanego odczynu poszczepiennego (NOP), są wyłącznie spekulacjami.
Zgodnie z wiedzą medyczną, NOP może być stwierdzony dopiero po wykluczeniu innych możliwych przyczyn zgonu. Na tym etapie nie został stwierdzony związek pomiędzy wykonanymi u nas szczepieniami a zgonem dziecka - podkreśliła.
W takich sprawach ścieżka jest standardowa: lekarz zgłasza podejrzenie NOP do właściwej stacji Sanepidu, która prowadzi postępowanie i – w razie potrzeby — zawiadamia prokuraturę. Równolegle sprawdzane są łańcuch chłodniczy, terminy ważności, sposób kwalifikacji do szczepienia i dokumentacja medyczna. To żmudny proces, ale tylko on daje odpowiedź na pytanie, co dokładnie zawiodło.
Jeśli potwierdzi się podanie przeterminowanego preparatu, konsekwencje mogą dotyczyć zarówno osób odpowiedzialnych za gospodarkę lekami, jak i zarządzania procedurami w placówce.




































