Fatalna pomyłka w liczeniu głosów, zamieniono kandydatów miejscami
Choć wybory prezydenckie już za nami, podobnie jak oficjalne ogłoszenie nowego prezydenta RP, wciąż pojawiają się kolejne niejasności ws. liczenia głosów. Przekazano, że ponownie doszło do ogromnej pomyłki.
Wybory prezydenckie 2025
Tegoroczna kampania prezydencja znacznie różniła się od pozostałych. Emocji, jak i skandali nie brakowało, a niektóre z nich trwają do dziś. Przypomnijmy, że II tura wyborów miała miejsce 1 czerwca, a Polacy tłumnie zebrali się przy urnach wyborczych, pobijając jednocześnie rekord frekwencji.
Tym samym, zgodnie z decyzją Polaków, nowym prezydentem elektem został Karol Nawrocki. Warto jednak zauważyć, że jego konkurent - Rafał Trzaskowski, dostał około 370 tys. głosów mniej. To niewielka różnica, biorąc pod uwagę ponad 20 mln oddanych głosów.
Błędy w liczeniu głosów
W kilku obwodowych komisjach wyborczych podczas II tury wyborów prezydenckich zaobserwowano znaczące rozbieżności między głosami. Przykładowo w Krakowie (okręg nr 95) w I turze Rafał Trzaskowski zdobył 550 głosów, ale w protokole po II turze miał według danych tylko 540 – zamiast spodziewanych 1 132. Zamiast tego przypisano te głosy Karolowi Nawrockiemu.
Podobna sytuacja miała miejsce w Mińsku Mazowieckim (komisja nr 13), gdzie początkowo wynik wskazywał na przewagę Nawrockiego, ale po korekcie okazało się, że dominował Trzaskowski w stosunku 62,7% do 37,3%. Jak przyznali członkowie komisji, doszło do zamieszenia danych w protokole.
Kolejna afera i źle policzone głosy
Według PKW błędy wprowadziło około dziesięciu komisji w całym kraju, choć dane Onetu wskazują nawet na kilkanaście lokalizacji z nieprawidłowościami, m.in. w Kamiennej Górze, Gdańsku, Tychach czy Bielsku-Białej.
Tymczasem w mediach ponownie pojawiły się niepokojące informacje, tym razem pochodzące z Grudziądza. To właśnie tam w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 25 w pierwszej turze wyborów zwyciężył Rafał Trzaskowski, zaś w drugiej - Karol Nawrocki, co wzbudziło niemałe podejrzenia.
Głosy policzono prawidłowo, komisja błędnie zapisała wyniki. Głosy Karola Nawrockiego zapisano Rafałowi Trzaskowskiemu i na odwrót — przekazał Andrzej Antkiewicz, wiceprezes Sądu Rejonowego w Grudziądzu dla przez eska.grudziadz.pl.
Karol Nawrocki otrzymał 504 głosy, a Rafał Trzaskowski 324, jednak po weryfikacji wyszło na jaw, że to Trzaskowski otrzymał większe poparcie. Sprawa 17 czerwca trafiła do Sądu Najwyższego w celu dalszego rozpatrzenia.
