PILNY ALERT RCB! Zagrożona prawie cała Polska. Upał to początek

Piątek pod znakiem skwaru

Piątek, 15 sierpnia będzie upalnym dniem dla całej Polski. W Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku termometry sięgną ~34-35°C (Poznań i okolice na czele), centrum i Mazowsze dobiją do 32-33°C, a na Wybrzeżu - choć morskiej bryzy nikt nie odwołał - też będzie gorąco, lokalnie około 30-32°C. Różnica robi wrażenie: 35°C w głębi kraju kontra 28–30°C nad Zatoką Gdańską. 

Po południu na zachodzie i Pomorzu Zachodnim możliwe są przelotne burze - punktowe, ale z ulewnym deszczem. W części regionów obowiązują ostrzeżenia przed upałem (stopień 2), m.in. dla dużych miast na zachodzie i w centrum.

Weekendowa zmiana temperatury

W sobotę, 16 sierpnia, prognoza pogody dla Polski przyniesie pierwszy wyraźny zwrot: na zachodzie i południu (Śląsk, Opolszczyzna, Dolny Śląsk) możliwe burze, a temperatura spadnie tam do 27-30°C. W centrum wciąż ciepło - około 29-30°C - ale już z większą ilością chmur. Nad morzem zauważalne orzeźwienie: 22-24°C i więcej słońca między chmurami. 

Kontrast dnia? 29°C na południu kontra 22°C nad Bałtykiem. W niedzielę, 17 sierpnia, ochłodzenie dotrze szerzej: w wielu miejscach najwyżej 23-25°C, a poranki będą już rześkie (nawet 11-13°C). Lokalnie - zwłaszcza na południu - wciąż możliwe przelotne deszcze. 

Poniedziałek - więcej chmur, mniej skwaru

Poniedziałek, 18 sierpnia, to już łagodna końcówka tego „czteropaku”: na przeważającym obszarze 22-25°C, więcej chmur i przelotne opady głównie na zachodzie i południu. Nad morzem utrwali się umiarkowane lato (około 22°C), w centrum i na wschodzie komfortowe 23-24°C, w górach chłodniej. 

Dobra wiadomość: po upalnym piątku spora część kraju odetchnie, a noce staną się przyjemnie chłodne (11-14°C). Prognoza pogody dla Polski z perspektywą tygodniową sugeruje jednak, że od połowy przyszłego tygodnia upały mogą wrócić.