PILNY alert RCB w Polsce. Polacy dostali go z samego rana

Wielu Polaków zamieszkujących konkretne rejony Polski otrzymało wiadomości z alertami RCB. Te będą obowiązywać w dniach 26-27 września. O czym należy wówczas pamiętać, by nie narazić siebie ani najbliższych na potencjalne niebezpieczeństwo i ewentualne konsekwencje?
Nowe alerty RCB. Czego dotyczą?
Część mieszkańców Polski otrzymało alerty RCB. Czego one dotyczą? Otóż już jutro i pojutrze, czyli 26–27 września, w niektórych regionach kraju będą zrzucane z samolotów szczepionki przeciw wściekliźnie. Te są przeznaczone dla żyjących na wolności lisów - taką informację otrzymali mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego.
Zabieg wygląda trochę jak scena z filmu science fiction: samoloty krążą nad lasami i polami, zrzucając setki tysięcy przynęt. Każda zawiera dawkę szczepionki przeciwko wściekliźnie - chorobie, która może być śmiertelna zarówno dla zwierząt, jak i ludzi. W Polsce program zrzutów działa od lat i jest bardzo skuteczny
Szczepionki dla lisów przeciwko wściekliźnie - należy zachować szczególną ostrożność
Szczepionka-przynęta przypomina brązową kostkę - pachnie intensywnie, by zwabić lisa, a w środku ma kapsułkę z lekiem. Dzikie zwierzę gryzie, połyka i... już jest zabezpieczone. Brzmi prosto, ale tylko pod warunkiem, że nikt nie zakłóci procesu.
Główny Inspektorat Weterynarii apeluje, by pod żadnym pozorem nie dotykać kapsułek. Nawet jeśli znajdzie się je na chodniku lub w ogródku. Dlaczego? Zapach człowieka sprawia, że lisy mogą omijać taką przynętę. Co więcej, kontakt z preparatem może podrażnić skórę albo wywołać reakcję alergiczną.
I co najważniejsze - należy pilnować zwierząt domowych. Psy i koty potrafią wywęszyć "coś ciekawego i apetycznie pachnącego” w trawie, lecz nie wiadomo, czy tylko obwąchają. Choć szczepionka nie powinna im poważnie zaszkodzić, to może spowodować biegunkę lub wymioty.
Co, jeśli człowiek bądź zwierzę hodowlane zje szczepionkę przeznaczoną dla lisów?
Co w przypadku, jeśli dziecko weźmie do swoich rąk szczepionkę przeznaczoną dla wolno żyjących lisów? Nie ma powodu do paniki, ale też nie należy tego ignorować. Najlepiej umyć ręce wodą z mydłem i obserwować skórę. W razie niepokojących objawów kontakt z lekarzem może okazać się obowiązkowy. Dotyczy to także sytuacji, gdy pies połknie kapsułkę. Wówczas warto zadzwonić do lecznicy i opisać sytuację.
Akcję planuje się dwa razy w roku - wiosną i jesienią - by objąć jak najwięcej terytoriów dzikich zwierząt. Szczepionki będą zrzucane głównie w lasach, na łąkach i terenach wiejskich, ale czasem trafiają bliżej miast.




































