Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Pismo od księdza obiega Polskę. Takie polecenia wydał parafianom
Łukasz Jadaś
Łukasz Jadaś 13.11.2024 11:25

Pismo od księdza obiega Polskę. Takie polecenia wydał parafianom

Ksiądz po kolędzie
Fot. ilustracyjne / Marek BAZAK/East News / CANVA

Parafie szykują się już na wizyty duszpasterskie na przełomie 2024 i 2025 roku. Kolędy zaczynają się zwykle po Nowym Roku, ale niektóry księża już teraz wydają wiernym szczegółowe instrukcje co do tego, jak zachować się podczas przyjmowania księdza w swoim domu. Pismo jednego z księży z Pomorza wywołało wielką dyskusję w internecie. Okazuje się, że duchowny szczegółowo rozpisał swoje wymagania.

Ruszyły przygotowania do kolęd. Księża ogłaszają plany

Kolędy w Polsce zwykle odbywają się po Nowym Roku, w styczniu i lutym. Nie brakuje jednak parafii, które organizują wizyty duszpasterskie nawet od listopada. Tak wczesne kolędy organizują księża którzy z powodu liczby wiernych oraz innych obowiązków nie byliby w stanie zaspokoić potrzeb parafian na czas.

Wiele parafii decyduje się dziś na “kolędy na zaproszenie”. Są to wizyty, na które trzeba zaprosić księdza. W przeciwnym wypadku nie zapuka on do naszych drzwi. Nadal dominuje jednak “tradycyjna” forma kolęd. Ksiądz odwiedza wszystkich swoich parafian. Taki sposób będzie obowiązywał w parafii Świętego Andrzeja Boboli w Swarożynie na Pomorzu.

Tamtejszy proboszcz postawił swoim parafianom wymagania co do wizyty. Wierni aż pobledli, czytając niektóre zalecenia.

Tragedia pod Olsztynem. Nie żyje 2,5-letni chłopczyk "Pierwszy śnieg tej jesieni"! Są zdjęcia z polskiego miasta, stało się!

Kolęda na Pomorzu. Ksiądz przedstawił listę oczekiwań

Ksiądz ze Swarożyna przekazał swoim wiernym pismo z planem odwiedzin duszpasterskich w domach. W liście znalazło się kilka zaskakujących wymagań.

Przede wszystkim, w odróżnieniu od “kolędy na zaproszenie”, ksiądz ze Swarożyna prosi parafian, którzy nie chcą go przyjąć, bo go o tym poinformowali. Ksiądz apeluje też do radnych o "zorganizowanie pojazdu - 15 minut przed rozpoczęciem kolędy". A to dopiero początek.

Ksiądz poinformował, że podczas kolędy należy podać osoby, które w danym miejscu mieszkają powyżej trzech miesięcy, a dzieci muszą wyłożyć swoje zeszyty do religii na stół.

Pojawiły się też oczekiwania finansowe. Co więcej, duchowny oczekuje zapłaty zaległych ofiar.

Ksiądz prosi parafian o zaległe datki

Na zorganizowaniu “pojazdu” podczas kolędy oczekiwania proboszcza z Pomorza się nie kończą. Ksiądz w liście adresowanym do wiernych przypomniał, że parafie w Polsce utrzymują się z datków wiernych.

“Przez cały rok do skarbonek w kościele można składać ofiary na dekorację kościoła i sprzątanie - serdecznie dziękuję tym osobom, które wypełniają to zadanie (a tym, którzy tego nie czynią proszę, by w czasie kolędy uzupełnić zaległości)" - czytamy w liście.

Proboszcz wyraził smutek, że ciężar finansowy wszelkich prac w kościele “spoczywa zasadniczo tylko na tej małej garstce osób, które w miarę regularnie uczestniczą we mszy świętej”. Jego zdaniem część osób przypomina sobie o jego parafii tylko wtedy, kiedy potrzebują chrztu czy ślubu.