Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Pojechał na tereny popowodziowe. Aż nogi się uginają po tym, co przekazał
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 12.10.2024 15:22

Pojechał na tereny popowodziowe. Aż nogi się uginają po tym, co przekazał

Marcin Kierwiński, Powódź
Fot. Facebook.com/Marcin Kierwiński

Europa Środkowa zmaga się obecnie ze skutkami strasznego kataklizmu. Powódź spowodowana niżem genueńskim zmyła z powierzchni całe miasta, wiele osób straciło dach nad głową, a nawet życie. Gdy poziom wody opadł, służby mobilizują się, aby odbudować zniszczenia. Jeden z polskich polityków odwiedził powodzian. Na bieżąco zdawał sprawozdanie z tego, co zastał na terenach dotkniętych klęską. 

Polski polityk udał się na tereny dotknięte powodzią

Prezydent Andrzej Duda powołał Marcina Kierwińskiego na pełnomocnika rządu ds. odbudowy po powodzi. Aby objąć to stanowisko, polityk musiał zrezygnować z mandatu w Parlamencie Europejskim. Tę kandydaturę przedstawił Donald Tusk, podkreślając, że Kierwiński ma odpowiednie wykształcenie i doświadczenie w zarządzaniu sytuacjami kryzysowymi. 

Polityk po powrocie z Brukseli udał się na tereny najbardziej dotknięte z powodzią. Na miejscu spotykał się z przedstawicielami lokalnych władz. Wynikami tych działań regularnie dzielił się za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Polacy zobaczyli tam, jak obecnie wygląda sytuacja na południu kraju.  

Nikt nie zostanie bez pomocy — deklarował Kierwiński zaraz po powołaniu na nowe stanowisko. 
 

Polka została na Florydzie na czas huraganu. Gdy się z nią skontaktowali, aż zamarliśmy Gdy usunęli wodę, znaleźli dwa ciała. To kolejne ofiary powodzi

Polski polityk zadeklarował pomoc finansową dla powodzian

Głuchołazy, Nysa, Lewin Brzeski — to tylko niektóre z miejsc, w które udał się Marcin Kierwiński. Tych miejscowości było łącznie 16. Polityk spędził wiele dni w trasie. Stan tych miejsc po opadnięciu wody wprawia w przygnębienie, ale choć straty są ogromne, mieszkańcy już ruszyli do odbudowy. 

Marcin Kierwiński przekazał to w swojej relacji. 

Sprawą najpilniejszą jest wsparcie i uruchomienie środków dla rodzin dotkniętych powodzią na odbudowę ich domów. Koncentrujemy się na rzeczach absolutnie krytycznych: uruchomieniu infrastruktury drogowej i dojdazów tam, gdzie jest to niemożliwe. 

Podczas wizyty w Prudniku pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi przekazał, że polskie władze zamierzają przeznaczyć do 23 mld złotych na odbudowę zalanych terenów. Środki znajdą się również na remonty zniszczonych przez wodę obiektów sportowych. Polityk zadeklarował, że istnieje możliwość uzyskania nawet 99 procent dofinansowania na ten cel. 

 

Powodzianie ocenili działania polskiego polityka

Polacy na podstawie relacji Marcina Kierwińskiego, mogli zobaczyć jak aktualnie wygląda sytuacja na zalanych terenach naszego kraju. Choć wyglądało na to, że polityk był w ostatnim czasie dość zapracowany, włodarze odwiedzonych przez niego miejscowości, nie podzielali jego entuzjazmu jeśli chodzi o szybką odbudowę zniszczeń. 

Kierwiński pytał przedstawicieli lokalnych władz o największe potrzeby, jednak z jego strony nie padły żadne konkrety ani deklaracje. Wiele wskazuje na to, że jak na razie była to tylko wizyta robocza. To przekazał burmistrz Wlenia — Artur Zych w rozmowie z “Faktem”. 

Nie mamy jakichś informacji o pieniądzach rządowych, nie dostaliśmy ich, chociaż złożyliśmy wiele wniosków. 

W Głuchołazach sytuacja przedstawia się podobnie. Burmistrzowie jednak wieżą, że to wszystko ze względu na długi proces szacowania strat i że pieniądze wkrótce wpłyną na konta. Podkreślali jednak, że ważne jest to, aby zadbać o konieczne usprawnienia przy odbudowie i wzmacnianiu infrastruktury przeciwpowodziowej. W przeciwnym razie nie wykluczone, że obiekty znów nie spełnią swojego zadania jeśli ponownie dojdzie do kryzysu.