Poszła do lasu na grzyby. Na widok tego, co znalazła ludzie z niedowierzania szeroko otwierają oczy
Polacy uwielbiają zbierać grzyby. Obecnie trwa co prawda jeszcze sezon na drugie, ulubione hobby Polaków, czyli grillowanie, ale już niedługo lasy o poranku zapełnią się sympatykami schylania się nad runem leśnym. Nie wszyscy muszą jednak czekać. Niektórzy już zrywają wybitne okazy.
Grzyby wielkości dłoni
W sieci ostatnimi czasy popularność zyskuje tiktokerka, która tworzy pod pseudonimem Grzybiara. Jak można się domyślić po nazwie jej profilu, pokazuje na nim, jak zbiera grzyby. Te, pomimo ciepłej pory roku, są naprawdę imponujące.
Ostatnio pochwaliła się nagraniem, na którym widać, jak zbiera prawdziwki. Kapelusze niektórych z nich są dosłownie wielkości dłoni. Mało tego, kilka takich egzemplarzy znajduje się w odległości kilku kroków do siebie. Gdzie jest taka żyła grzybiarskiego złota?
"Familiada": "nazwa ptaka, w której występuje "o z kreską?", Niesłychana wpadka, tak odpowiedział uczestnikGdzie rosną takie grzyby?
Niestety, prawdopodobnie nigdzie w Polsce o tej porze roku nie udałoby się znaleźć takich okazów. Pojedyncze przypadki może i by się trafiły, ale to na pewno jeszcze nie czas, by szukać ich po lasach. Ten przyjdzie do nas dopiero za jakieś 2 miesiące.
Teraz na takie okazy można liczyć jedynie bardziej na północ. Grzybiara na co dzień mieszka bowiem w Danii i jak widać, tam bez problemu znajduje już potężnych rozmiarów prawdziwki.
Internauci zazdroszczą
Pod załączonym poniżej filmikiem Grzybiary internauci zostawili mnóstwo komentarzy. Część z nich oczywiście próbuje pouczać tiktokerkę, wytykając jej drobne błędy, ale większość skupia się na wyrażaniu swojej zazdrości. Po tym odzewie widać, ilu mamy w Polsce miłośników grzybobrania.
- O mamo, aż mam motyle w brzuchu
- Aż mi się zachciało grzybobrania
- Najpiękniejszy widok
- Ślinka cieknie, zazdroszczę