Szokujący finał dla małżeństwa z Warszawy. Zostawili dzieci i wyjechali na wakacje. Teraz spotkało ich to
Sprawa zniknięcia małżeństwa z Warszawy, która miała miejsce w maju tego roku, wstrząsnęła całą Polską. Zakochani pozostawili bez słowa dwójkę swoich nastoletnich synów i wybrali się na wspólne wakacje. W ich poszukiwania zaangażowała się cała Polska. Teraz padł wyrok w sprawie rodziców chłopców.
Małżeństwo z Warszawy bez słowa pozostawiło swoje dzieci
Sprawa, która rozegrała się 21 maja 2023 roku, wywołała niemałe zamieszanie w polskich mediach. Pewne małżeństwo z Warszawy postanowiło w niecodzienny sposób pożegnać się ze swoimi pociechami. Gdy dwójka nastolatków obudziła się w swoim mieszkaniu na Mokotowie, z niepokojem odkryła, że rodziców nie ma w domu, a na stole pozostał jedynie krótki list pożegnalny.
Chłopcy, jesteście dzielni. Poradzicie sobie w życiu. Jesteśmy z was dumni - czytamy we wiadomości pozostawionej przez małżeństwo dla chłopców
Synowie pary natychmiast zgłosili sprawę na policję, a w akcję poszukiwawczą Anety oraz Adama J. zaangażowała się cała Polska. I choć początkowo obawiano się o bezpieczeństwo małżeństwa, szybko udało się odkryć, że zakochani pozostawili dzieci, aby wybrać się na wspólne wakacje.
Przełomowe informacje o zaginionym Krzysztofie Dymińskim. To tam był widziany tuż przed świętami Rodzice zaginionych Michała i Krzysia łączą siły. Wspólnie rozpoczęli poszukiwania, proszą o pomocCała Polska poszukiwała zaginionego małżeństwa z Warszawy
Gdy tylko okazało się, że para po prostu porzuciła swoje dzieci, funkcjonariusze dołożyli wszelkich starań, aby odnaleźć nieodpowiedzialnych rodziców. Po jakimś czasie małżeństwo z Warszawy zostało zauważone w polskich Tatrach, a dokładnie w schronisku na Hali Gąsienicowej. Stamtąd jednak szybko przedostali się na teren Słowacji, gdzie zatrzymali się w jednym z górskich pensjonatów.
Od momentu opuszczenia kraju przez Anetę i Adama J. poszukiwania zaczęły sprawiać więcej kłopotów. W końcu, po miesiącu udało się zlokalizować ich na terenie czeskiej Pragi. Małżeństwo zostało zatrzymane przez lokalnych funkcjonariuszy z wydziału poszukiwań i identyfikacji osób KSP.
Po zatrzymaniu przez polską policję zakochani deklarowali chęć powrotu do dzieci, jednak na ten moment wszystkie poszlaki wskazywały na to, że nie tak wyglądały ich plany. Później małżeństwo odpowiedziało przed sądem.
ZOBACZ TEŻ: Ludzie z Tatr skomentowali zaginięcie małżeństwa z Warszawy. Zdradzili swoje obserwacje i przypuszczenia.
Małżeństwo z Warszawy usłyszało wyrok sądu
Jak udało się ustalić, zaginione małżeństwo z Warszawy usłyszało już wyrok sądu w sprawie swojego porzucenia dzieci. Całą sprawą zajął się Sąd Rejonowy dla rejonu Warszawa-Mokotów, który postanowił pozbawić Anetę i Adama J. władzy rodzicielskiej nad młodszym z ich synów.
Chłopiec ma trafić do rodziny zastępczej, natomiast postępowanie w sprawie starszego z nastolatków, zostało umorzone. Wszystko dlatego, że chłopiec skończył niedawno osiemnaście lat.
Sąd pozbawił Anetę J. i Adama J. władzy rodzicielskiej nad małoletnim synem. Sąd umieścił małoletniego w tymczasowej rodzinie zastępczej, ustalając miejsce pobytu małoletniego w każdorazowym miejscu pobytu rodziny zastępczej. Postępowanie w zakresie dotyczącym drugiego dziecka zostało umorzone - czytamy informacje uzyskane przez dziennikarzy Faktu.
Źródło: fakt.pl