Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Tak ciotka miała zajmować się Jaworkiem. I to po tym, jak zabił jej bratanka
Sylwia Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 09.08.2024 20:16

Tak ciotka miała zajmować się Jaworkiem. I to po tym, jak zabił jej bratanka

Jacek Jaworek
fot. canva/pixaby,materiały policyjne

Jacek Jaworek był poszukiwany od 2021 roku po tym, jak zamordował brata, bratową i bratanka. Okazało się, że ciało, które odnaleziono w drugiej połowie lipca w Dąbrowie Zielonej, należy właśnie do niego. Skąd się tam wzięło? To ciotka miała pomóc mu się ukrywać. Sąsiedzi Teresy D. zabrali głos. 

Poszukiwany Jacek Jaworek popełnił samobójstwo

Jacek Jaworek był poszukiwany po tym, jak w 2021 roku zamordował brata, bratową i bratanka. Od tamtej pory szukały go wszystkie służby, jednak bezskutecznie. 19 lipca w Dąbrowie Zielonej znaleziono ciało mężczyzny. Po przeprowadzeniu dokładnych badań, śledczy podali, że są to zwłoki Jacka Jaworka, który popełnił samobójstwo. 

Nadal jednak nie wiadomo, gdzie Jaworek przebywał przez te wszystkie lata. Zatrzymana Teresa D., która jest jego ciotką, miała mu pomóc się ukrywać. 

Nie chce się wierzyć, co ciotka Jaworka zrobiła w sądzie. To dlatego ją aresztowali "Teściowa poprosiła mnie o pożyczkę. Nie mieści się w głowie, co kupiła"

Teresa D. miała pomóc Jaworkowi się ukrywać

Teresa D. była siostrą matki Jacka Jaworka i jego chrzestną. Pomimo tego, że najpierw sądzono, że ukrywała poszukiwanego jedynie w ostatnim czasie, wiele wskazuje na to, że mogło być inaczej. 

Co do okresu pobytu Jacka J. pod dachem krewnej prowadzone jest postępowanie. Na tym etapie trudno powiedzieć, jak długo tam przebywał – mówi prokurator Piotr Wróblewski z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. 

Sąsiedzi Teresy D. zabrali głos. Tak miała zajmować się Jaworkiem. Pomimo tego, co zrobiła, znajomi nadal mają dla niej wiele współczucia. 

Tak ciotka miała zajmować się Jaworkiem

Mieszkańcy Dąbrowy Zielonej, którzy zdecydowali się porozmawiać z mediami, nie kryją, że mają wiele współczucia dla Teresy D. Nie potępiają jej działań. Niektórzy nie wierzą wręcz, że byłaby zdolna do tego, aby ukrywać zabójcę. 

Nie miała wyjścia. Może broń jej przyłożył, może ją zastraszył? Co miała zrobić? Biedna kobieta. Zlitowała się nad nim. Był dla niej jak syn, teraz ma kłopoty na stare lata - głos zabrali sąsiedzi Teresy D., których cytuje “Fakt”. 

Dodatkowo, miejscowi przyznali, że ponoć podczas przeszukania domu Teresy D. policja miała znaleźć dużo gotówki. 

Ona twierdziła, że odłożyła sobie pieniądze, bo jest osobą samotną. Nie ma dzieci i rodziny. Na co miała wydawać? A może on jej dał pieniądze? Kto wie? Może za granicą pracował? Teresa gotowała i dogadzała Jacusiowi, bo wcale nie był taki wychudzony. Wręcz przeciwnie. Jeszcze mu ubranie prała. On był strasznie pedantyczny. Co godzinę skarpetki zmieniał – tłumaczy jedna z sąsiadek Teresy D.