To jest zakazane dla świadków Jehowy. Dzieci mogą odczuć to boleśnie
Życie świadków Jehowy od lat owiane jest tajemnicą. Kwatera Główna tej religii mieści się w Nadarzynie. Z rozmowy z przedstawicielami dziennikarze dowiedzieli się kilku istotnych informacji na temat tego wyznania.
Jak wygląda życie świadków Jehowy?
Pomimo faktu, że świadkowie Jehowy są trzecim co do wielkości wyznaniem w naszym kraju, a oficjalne dane mówią, że chrzest przyjęło tam aż 116,3 tysięcy osób, wiara ta wciąż owiana jest wielką tajemnicą. Warto podkreślić, że oprócz Polski funkcjonuje ona również w 238 krajach świata, zrzeszając łącznie ponad 8,8 milionów wiernych.
Główna siedziba mieści się w leżącym pod Warszawą Nadarzynie, a działające tam biuro nadzorujące świadków Jehowy istnieje od 1992 roku. W zespole budynków określanym mianem Domu Betel mieszka około 200 członków organizacji, a niektórzy z nich żyją tam nawet kilkanaście lat.
Najbardziej obsceniczny komentarz jurora w historii TzG Polsat pokazał pierwszy odcinek nowego programu Cichopek. Opinie widzówCzego nie mogą robić świadkowie Jehowy?
Wyznanie to kojarzy się Polakom z wieloma ograniczeniami i zakazami. I chociaż sami członkowie organizacji nie uważają, aby w jakikolwiek sposób utrudniały one ich życie, nie da się ukryć, że ich codzienność różni się od życia osób, które nie wyznają tej religii.
Świadkowie Jehowy nie mogą obchodzić urodzin oraz sylwestra, gdyż ich zdaniem święta te nie mają podstawy biblijnej. Nie głosują w wyborach, bo jak sami mówią, ich jedynym wyborem jest Bóg. Dodatkowo nie idą do wojska, ponieważ sprzeciwiają się wojnie. Nie mogą również jeść kaszanki oraz czerniny, ponieważ zawierają krew. W wyznaniu zakazana jest również transfuzja krwi, która wykonana bez ich zgody, traktowana jest tak samo jak gwałt.
Nie świętujemy urodzin, ale też uważamy, że żeby się spotkać czy bawić, nie trzeba do tego żadnej specjalnej okazji. Teraz jest lato, więc spotykamy się na imprezach, grillach, korzystamy ze sportu, rekreacji. Gramy na konsoli, gramy w piłkę, tańczymy, lubimy spędzać czas w dobrym towarzystwie - powiedział w rozmowie z Onetem Łukasz Post z Biura Informacji Publicznej Świadków Jehowy.
ZOBACZ TEŻ: Tak teraz na życie będzie zarabiał Brzozowski. Co za zjazd.
Dlaczego świadkowie Jehowy zakazują transfuzji krwi?
Najwięcej kontrowersji budzi jednak zakaz transfuzji krwi, który występuje w tej religii. Każdy z wyznawców nosi przy sobie dokument, który informuje o tym, że nie wyraża zgody na taki zabieg. W organizacji istnieje jednak specjalny komitet, który współpracuje ze szpitalami i informuje, w jaki sposób można zastąpić transfuzję krwi inną metodą leczenia.
Mirosław Guźmierski z Działu Informacji o Szpitalach, który pracuje w siedzibie w Nadarzynie, zdradził, że podstawą jest przeciwdziałanie krwotokom, tak, aby transfuzja nie była konieczna. Wymienił również dwie metody, które mogą zastąpić przetoczenie krwi: hemodylucja i cell saver, które polegają na oczyszczaniu krwi pacjenta i wprowadzaniu jej znów do organizmu.
Działalność komitetów łączności ze szpitalami polega na tym, że nawiązują one relacje ze środowiskiem medycznym, zanim trafi tam pacjent, który jest świadkiem Jehowy. Rozmawiają o możliwościach leczenia, o tym, co dany szpital jest w stanie zaoferować - powiedział Mirosław Guźmierski w rozmowie z Onetem.
Świadkowie Jehowy zalecają również stosowanie środków krwiozastępczych. Organizacja nie zabrała również oficjalnego stanowiska, co w przypadku, gdy do krwotoku dojdzie podczas porodu.