Tragedia na festynie. Nie żyje 70-letnia kobieta. Ludzie są zszokowani!
Na terenie Oktoberfestu, jeszcze zanim w południe rozległo się tradycyjne „O’zapft is!”, służby ratunkowe walczyły o życie kobiety. Do zdarzenia doszło w strefie przyczep wystawców, przed oficjalnym startem festiwalu. Mimo błyskawicznej akcji medyków, życia około 70-letniej mieszkanki zaplecza Wiesn (tak Bawarczycy mówią o Oktoberfeście) nie zdołano uratować.
Pierwsze minuty Wiesn i dramat za kulisami
Tegoroczny Oktoberfest wystartował w sobotę, 20 września 2025 r. — zgodnie z tradycją piwo zaczęto serwować dopiero od godz. 12:00 po uroczystym „fasonbiciu” beczki przez burmistrza. Same namioty otwierają się wcześniej, ale złoty trunek może popłynąć dopiero po sygnale z Schottenhamel. Taki rytuał obowiązuje niezmiennie na Theresienwiese i stanowi niepisaną konstytucję święta.
Zanim jednak tłumy ruszyły po pierwsze „maße”, około godz. 8:00 wezwano ratowników do nieprzytomnej kobiety w rejonie przyczep kempingowych dla wystawców. Interweniowało także wyspecjalizowane w obsłudze festiwalu pogotowie Aicher Ambulanz; rodziną zajęło się zespoły interwencji kryzysowej. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich.
Co udało się ustalić?
Służby: błyskawiczna reakcja, ponad 130 interwencji
Według relacji rzecznika Aicher Ambulanz, zespół z dwoma lekarzami był na miejscu po trzech minutach. Reanimacja trwała ponad pół godziny, lecz zakończyła się niepowodzeniem. „Niestety, musieliśmy przerwać działania” — usłyszeli dziennikarze od Ralfa Kuchenbucha. To ta brutalna strona kulis największego festiwalu piwnego świata, gdzie każda minuta i logistyka służb liczą się podwójnie.
Równolegle medycy mieli pełne ręce roboty z powodu upału. Do wczesnego popołudnia udzielono pomocy ponad 130 osobom — od 11-latek po seniorów. W raporcie dominowały zasłabnięcia i problemy z krążeniem, a nie — jak wielu by się spodziewało — pierwsze przypadki nadużycia alkoholu. Kontrast dnia? Gigantyczny festiwal i… termometr, który dyktuje tempo imprezy.
Co będzie dalej?
Co dalej: rutynowe dochodzenie i lekcja na start festiwalu
Mundurowi prowadzą rutynowe czynności wyjaśniające, typowe dla nagłych zgonów, ale jak dotąd nie ma śladów wskazujących na przestępstwo. Organizatorzy apelują, by pierwsze godziny Oktoberfestu, kiedy tłum rozgrzewa emocje (a słońce — chodniki), traktować na trzeźwo i z wodą w dłoni. Warto pamiętać, że choć bramy otwierają się wcześniej, dopiero od południa zaczyna się „prawdziwy” festiwal — i to wtedy tempo najmocniej przyspiesza.
Szczegóły zdarzenia i stanowisko służb potwierdzają lokalne media, które relacjonowały zarówno przebieg akcji ratunkowej, jak i skalę interwencji pierwszego dnia.
