Tragiczne wieści obiegły Polskę. Nie żyje 12-letni Kacperek, nie zdążył uciec przed koszmarem
Właśnie przekazano tragiczne wieści z Mazowsza. 12-letni Kacperek zginął nagle podczas zabawy z rówieśnikami. Niespodziewanie całą okolicę wypełnił ogromny huk i krzyk dzieci. Nastolatek nie zdążył uciec przed śmiercią.
Nie żyje 12-letni Kacperek z Mazowsza
Tragiczna historia miała miejsce w poniedziałek 28 sierpnia 2023 roku w miejscowości Dobrut w powiecie szydłowieckim, w województwie mazowieckim. Siódemka dzieci w wieku od 7 do 12 lat bawiła się wspólnie na podwórku niedaleko ich domów. Ostatni dni wakacji były przez nich wykorzystywane na bieganiu oraz korzystaniu z drewnianego domku i znajdującej się obok zjeżdżalni.
W pewnym momencie całą okolicę wypełnił ogromny huk i krzyk zgromadzonych dzieci, a na miejsce natychmiast wezwano odpowiednie służby. Niestety, 12-letni Kacperek nie zdążył uciec przed tragiczną śmiercią.
Odkryli, co wcześniej działo się w domu zmarłych tragicznie dzieci z Opola! Szokujące, co przeszłyTragiczna śmierć 12-letniego Kacperka wstrząsnęła całą Polską
Okazało się, że podczas zabawy dzieci doszło do zawalenia się znajdującej się obok drewnianej budowli. Konstrukcja na palach mierzyła ponad dwa metry. To właśnie w niej dzieci uwielbiały spędzać swój wolny czas i wspólnie się bawić.
Gdy tylko zauważyli, że budowla zaczyna się przechylać, część dzieci wyskoczyła z niej na trawnik. Niestety, nie wszyscy mieli tyle szczęścia. Podczas ucieczki 12-letni Kacperek dostał w głowę odlatującym fragmentem budowli i stracił przytomność. Mimo natychmiastowego przyjazdu służb i reanimacji, chłopca nie udało się uratować. Pozostała szóstka ma tylko kilka powierzchownych obrażeń i nie wymaga hospitalizacji.
O szczegółach tragedii opowiedziała w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzecznika Prokuratury Okręgowej w Radomiu Agnieszka Borkowska.
Gdy w pewnym momencie konstrukcja straciła swoją stabilność i zaczęła się przechylać, część dzieci zeskoczyła z niej. W momencie kiedy nastąpiło całkowite zawalenie, jeden z elementów uderzył w głowę chłopca
Trwa śledztwo w sprawie tragicznej śmierci 12-letniego Kacperka
Obecnie trwa śledztwo w sprawie ustalenia przyczyn zawalenia się dwumetrowej drewnianej budowli. Jak udało się ustalić, bezpośrednią przyczyną śmierci chłopca był uraz głowy, jakie doznał w czasie uderzenia. Sekcja zwłok nastolatka odbędzie się w czwartek.
Jak poinformował dziennik “Fakt” wszczęto postępowanie w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci chłopca. Ustalono również, ze konstrukcja, która uległa zawaleniu, nie była gotową budowlą, zakupioną w sklepie.
Śledztwo będzie miało na celu ustalenie, dlaczego doszło do przewrócenia się drewnianej konstrukcji, czy było to przypadkowe, czy też związane z wadą konstrukcyjną lub błędem popełnionym przy instalacji konstrukcji. Sprawdzamy, kto ją wykonał, czy to był właściciel posesji, czy ktoś inny zrobił ją na zamówienie
Źródło: fakt.pl