Tusk zaatakował Nawrockiego w programie na żywo. Prezydent nagle zrobił TO

We wtorek 27 sierpnia odbyła się Rada Gabinetowa. Została zwołana przez prezydenta Nawrockiego. Pojawił się na niej Donald Tusk, z którym głowa Państwa wdała się w interesującą dyskusję. Padły mocne słowa, na które Karol Nawrocki zareagował w nietypowy sposób. Jaki?
Rada Gabinetowa. Czego dotyczyło spotkanie?
Spotkanie Rady Gabinetowej miało na celu omówienie kluczowych kwestii dotyczących stanu finansów publicznych, inwestycji rozwojowych, takich jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego i elektrowni jądrowych, oraz ochrony polskiego rolnictwa.
Tusk atakuje prezydenta. Co mu wytknął?
Donald Tusk w ostrych słowach podsumował działanie prezydenta. Mówił:
Mówił pan o zobowiązaniach wyborczych, jeśli chodzi o najważniejsze zobowiązanie wyborcze, czyli odejście od tej upiornej pisowskiej drożyzny przez lata rujnujące portfele polskich rodzin […] To dzisiaj mamy jedną z najniższych inflacji. W tej chwili 3 proc. i mamy powody być dalej optymistami, że inflacja będzie spadała i to jest ta kategoria. Ona nie jest abstrakcyjna, to jest ta kategoria odczuwalna przez ludzi, każdego dnia, w każdym portfelu - wspomniał o finansach.
Oskarżeń było wiele, a Nawrocki zareagował w osobliwy sposób. Najbardziej charakterystyczna była “odpowiedź” Nawrockiego po tym, jak Tusk wspomniał o veto, losie Ukraińców oraz wiatrakach.


Nawrocki reaguje na oskarżenia. Nie padło żadne słowo?
Bardzo się cieszę, że się spotykamy, żeby rozmawiać o sprawach zasadniczych dla naszej Ojczyzny, dla Polski - powiedział prezydent.
Zanim jednak to zrobił, na słowa Tuska zareagował jedynie uśmiechem pod nosem, po czym zaczął coś notować. Trzeba przyznać, że można to uznać za nieco lekceważące.




































