Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Walczył na wojnie po stronie Rosji. Wyznał, jak to wygląda. Szczegóły są porażające
Małgorzata Beszczyńska
Małgorzata Beszczyńska 29.09.2025 17:24

Walczył na wojnie po stronie Rosji. Wyznał, jak to wygląda. Szczegóły są porażające

X
X

Na platformie X krąży szczery, kilkuminutowy wywiad z rosyjskim mężczyzną, który najpierw poszedł na wojnę jako ochotnik, a dziś jest bezdomny i pozostawiony bez leczenia. Autor nagrania (i tłumaczenia) podkreśla, że rozmówca jest przeciw wojnie — „zrozumiał to po szkodzie”, kiedy wrócił z frontu z problemami zdrowotnymi i psychicznymi, a państwowa pomoc okazała się iluzją.

Najważniejsze wypowiedzi Rosjanina. Co zobaczył na wojnie?

  • Dlaczego poszedł: jak wielu, „dał się przekonać” propagandzie i obietnicom — dodatków, leczenia, opieki nad rodziną. Wierzył, że „to obowiązek”.
  • Co zobaczył: chaos organizacyjny, brak wyposażenia, improwizację zamiast dowodzenia. Twierdzi, że szybko zrozumiał, iż „ta wojna nie ma sensu”.
  • Po powrocie: kłopoty zdrowotne (fizyczne i psychiczne), odmowy na komisjach lekarskich, brak miejsca w systemie. Bez dochodu i wsparcia — ląduje na ulicy.
  • Wniosek: „Państwo potrzebowało mnie tylko na froncie. Po wszystkim już nie”.

Obraz człowieka „po użyciu”

Wideo uderza prostotą: zmęczona twarz, urwane zdania, poczucie winy i wstydu, ale też gniew, że obiecywana opieka weterana okazała się papierowa. Rozmówca nie zrzuca całej odpowiedzialności na „system” — przyznaje, że sam podjął złą decyzję, choć w warunkach presji i manipulacji.

Dlaczego film wzbudza takie zainteresowanie?

  • Dekonstrukcja propagandy: to świadectwo z „wewnątrz” — nie eksperckie raporty, lecz doświadczenie, które trudno zrelatywizować.
  • Widmo bezdomności weteranów: przypomnienie, że wojna produkuje nie tylko ofiary na froncie, ale też ludzi wykluczonych po powrocie.
  • Uniwersalna przestroga: „mądry po szkodzie” nie dotyczy tylko Rosji — dotyczy każdego państwa, które szybciej wysyła ludzi na wojnę niż zapewnia im powrót do normalności.
Tagi: Rosja ukraina