Wielka zemsta na sąsiedzie. Najpierw zatruwał mu życie, teraz gorzko żałuje. Wideo krąży po sieci
Mężczyzna na własnej skórze odczuł, co to znaczy "sąsiad z piekła rodem". Mieszkające za płotem małżeństwo sprawiało wrażenie, jak gdyby zatruwanie mu życia stało się ich nadrzędnym celem. Wreszcie miał dość. Zaplanował dotkliwą zemstę.
Pewien internauta wymyślił zdumiewający sposób na odwet. Nie mógł dojść do porozumienia z sąsiadującym małżeństwem, z którym — na jego nieszczęście — ma wspólny podjazd.
Sąsiad robił wszystko, by uprzykrzyć mu życie
Wydawałoby się, że to Polacy mają najwięcej do powiedzenia w kontekście osobliwych relacji sąsiedzkich. Na ten temat regularnie powstają memy i żarty a w mediach i telewizji nie brakuje historii, w których główną rolę grają zazwyczaj nadmierna ciekawość, czy zwykła, ludzka złośliwość.
Okazuje się jednak, że "sąsiad z piekła rodem" nie jest tylko naszą narodową domeną. Pewien mężczyzna nie mógł dojść do porozumienia z małżeństwem mieszkającym w domu obok. Kością niezgody stał się wspólny podjazd dla samochodów, ulokowany pomiędzy ich posesjami.
Zabetonowana alejka była dość wąska, jednak przy odrobinie dobrych chęci (i empatii) oba samochody bez problemu zmieściłyby się, z możliwością swobodnego wjazdu i wyjazdu. "Wróg zza płotu" najwyraźniej postawił sobie za punkt honoru, by parkować auto w możliwie jak najmniej dogodny sposób — przynajmniej zdaniem internauty.
Margaret wzięła ślub, ale męża nie ma. Podjęła zdumiewającą decyzję"Sąsiad z piekła rodem". Internauta zaplanował zemstę
Cierpliwość mężczyzny wreszcie się wyczerpała. Zaplanował zemstę — dotkliwą, a jednocześnie dość delikatną, by nie narazić się na zaostrzenie konfliktu. Zamiast podrzucać małżeństwu "przykre niespodzianki", czy bawić się w przebijanie opon, on postanowił uczynić sąsiada... bohaterem wiralowych filmików.
Założył konto na TikToku i w skrócie opisał swoją sytuację.
– Oto moje przygody z paskudnym sąsiedztwem. Mamy wspólny podjazd – wyjaśnił lakonicznie.
W niedługim czasie profil zgromadził blisko 1500 obserwujących a ich liczba ciągle rośnie. I rzeczywiście — na większości z udostępnionych do tej pory nagrań z monitoringu widać notoryczny problem ze "złośliwym parkowaniem".
Małżeństwo zostało także przyłapane na grzebaniu w śmietniku internauty i... niepokojącym obserwowaniu go zza płotu, gdy ten wychodził do pracy.
Sąsiad odciął mu drogę wyjazdu
Jedna z opisywanych sytuacji była szczególnie nieprzyjemna. Znienawidzony samochód zastawił dojazd w taki sposób, że właściciel konta za żadne skarby nie mógł wyjechać własnym. Pojazd tkwił w miejscu przez bite... trzy dni, odcinając internautę od świata.
Mężczyzna zapowiedział już, że w przyszłości będzie zgłaszał podobne incydenty na policję a w komentarzach pojawiły się wyrazy zdumienia, że nie zrobił tego do tej pory.