Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Wyjechałam w delegację, a mąż miał zająć się domem. Znalazłam stringi
Anna Borkowska
Anna Borkowska 12.02.2024 07:59

Wyjechałam w delegację, a mąż miał zająć się domem. Znalazłam stringi

 Wyjechałam w delegację, a mąż miał zająć się domem. Tak się nim zajął, że znalazłam obce stringi
Wyjechałam w delegację, a mąż miał zająć się domem. Tak się nim zajął, że znalazłam obce stringi, Fot. CanvaPro

Tygodniowy wyjazd służbowy był dla mnie wyzwaniem, ale miałam pełne zaufanie do mojego męża, Jacka. Przecież od lat bardzo się kochaliśmy i zawsze mogłam na niego liczyć. Po powrocie jednak, pewne odkrycie w mojej sypialni całkowicie mnie zszokowało.

Wyjechałam w delegację

Mam na imię Iza i od kilku lat pracuję jako menadżerka w jednym z renomowanych krakowskich SPA. Kiedy pewnego dnia mój szef poinformował mnie, że muszę pojechać do Zakopanego w sprawach służbowych, byłam wprost zachwycona. To był nie tylko obowiązek zawodowy, ale również doskonała okazja, aby poznać piękno Zakopanego i zrelaksować się trochę poza zgiełkiem miasta.

Pełna entuzjazmu spakowałam walizkę, przygotowałam dokumenty i ruszyłam w drogę. Po przyjeździe do Zakopanego zostałam powitana górzystymi krajobrazami i świeżym, górskim powietrzem, które od razu dodało mi energii. Ale nie miałam czasu na leniuchowanie, ponieważ moje zadania służbowe czekały na wykonanie.

Po kilku dniach pełnych pracy i poznawania nowych miejsc, wróciłam do Krakowa z głową pełną wrażeń. Delegacja do Zakopanego nie tylko pozwoliła mi załatwić sprawy służbowe, ale również dała okazję do odkrycia piękna tego miejsca i odnowienia sił.

Niestety, w moim domu wydarzyło się coś, co na zawsze już zostawi rysę w moim sercu.

"Byłam zastraszana przez kochankę męża". Joanna Opozda wydała komunikat „Mam 43 lata i 19-letnią kochankę. Nie uwierzycie, co robi za nowe buty”

Kiedy tylko przekroczyłam próg domu, od razu zauważyłam, że coś jest nie tak

Tuż po moim powrocie zauważyłam, że Jacek wydawał się być dziwnie rozkojarzony, a nawet przestraszony. Zignorowałam to początkowo, zbywając to zmęczeniem po podróży. Ale kiedy poszłam do sypialni, aby w końcu odpocząć, widok, który mnie przywitał, kompletnie mnie zamurował.

Pod prześcieradłem było widać coś, co wyraźnie przebijało się przez biel materiału. Leżały tam obce, czerwone stringi. Moje serce zaczęło bić szybciej, próbując zrozumieć, co się dzieje. Nie mogłam uwierzyć, że to, co zobaczyłam, jest prawdą. Stringi nie należały do mnie. Mój umysł próbował przetrawić tę informację, ale to było niemożliwe. Czy Jacek mógł zdradzać mnie w naszym własnym domu?

Postanowiłam to wyjaśnić

"Co to ma znaczyć?" - krzyknęłam, wstrząsając stringami w ręku.

Jacek wyglądał, jakby go piorun trafił. Jego oczy rozszerzyły się ze zdumienia, a potem z przerażenia, gdy zobaczył, co trzymam w ręku. 

"Kochanie, to nie to, na co wygląda..." - zaczął, ale przerwałam mu gwałtownie.

"Nie próbuj nawet!" - powiedziałam, z trudem powstrzymując łzy. "Jak mogłeś, Jacek? Jak mogłeś zdradzić mnie w naszym domu?".

Jacek zbladł i powiedział: "Nic takiego się nie stało".

Próbował podejść do mnie, ale cofnęłam się, nie chcąc go dotknąć.

"To jak to się stało, że znalazłam tu obce stringi?".

Jacek westchnął ciężko. 

"To jest długa historia. Nie jestem dumny z tego, co zrobiłem, ale musisz mi uwierzyć, że to nie było to, o co mnie podejrzewasz".

"Chcę usłyszeć całą prawdę" - powiedziałam zdecydowanie.

Jacek opadł na krawędź łóżka i zaczął tłumaczyć

Jacek: “Magda, moja dawna znajoma ze studiów miała problemy z noclegiem i poprosiła mnie, czy mogłaby u nas przenocować. Myślałem, że to nic złego, więc się zgodziłem. Ale nie przewidziałem, że zostawi w naszej sypialni swoje ubrania, a zwłaszcza nieznane stringi. Nie miałem pojęcia, że to tutaj zostawiła. Naprawdę nic się nie stało między nami, to było tylko gościnne przyjęcie - powiedział. Przepraszam cię za to, że nie powiedziałem ci od razu, ale bałem się, że zinterpretujesz to źle”. 

Ta sytuacja nauczyła mnie, jak ważne jest mówienie prawdy i dzielenie się wszystkimi faktami, nawet jeśli mogą być trudne do zaakceptowania. Ale także pokazała, że nasza więź jest silna i że potrafimy sobie zaufać, nawet w najtrudniejszych sytuacjach.

Tagi: samo życie
Beata Tyszkiewicz miała mieć kochanka, o którym mało kto wiedział
Beata Tyszkiewicz
Beata Tyszkiewicz przed laty uchodziła za niebywałą piękność, która mogłaby mieć prawie każdego mężczyznę wręcz na skinienie palca. Do tej pory urzeka niezwykłą klasą. O jej małżeństwach, rozstaniach i romansach było bardzo głośno. Mało kto jednak wie, że miała być zakochana w jednym z polskich aktorów, jednak na drodze do ich szczęścia stał ważny problem - artysta był wówczas żonaty.
Czytaj dalej
Agnieszka: ”Mam kochanka od dwóch lat. Ciągle innego. W sumie było ich sześciu, może siedmiu”
znaki zodiaku
fot. StockSnap, Pixabay
Agnieszka zdradza mężaAgnieszka zdradza męża regularnie, choć jak przyznała w swoim zwierzeniu, nie sypia z każdym swoim kochankiem, a było ich sześciu lub siedmiu. – Nie chodzi mi o seks, a o zdobywanie. Chciałam kokietować i być kokietowana. Nie spałam z każdym z nich, ale nie oszukujmy się, wieczorne kolacje, niewinne pieszczoty i kłamstwa to i tak zdrada. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale wiem, że w ramiona innych popchnął mnie mój mąż. Czasami mam wrażenie, że w ogóle mnie nie dostrzega. Przestał o mnie dbać, potrafi być złośliwy i arogancki, a ci wszyscy faceci sprawiają, że czuję się jak nigdy. Nie mam wyrzutów sumienia, ale martwię się o swoją córeczkę. Nie wiem co robić. Czasami chciałabym odejść, ale boję się, że nigdy by mi jej nie oddał – zwierzyła się kobieta. Agnieszka, która na co dzień jest mamą i żoną, wiedzie też zupełnie inne życie. Mam kochanka od dwóch lat. Ciągle innego. W sumie było ich sześciu, może siedmiu – wyznała na jednym z kobiecych forów, prosząc o radę swoje internetowe koleżanki. Okazuje się, że to, co widzimy z boku, nie zawsze jest prawdą. Jeżeli sądzicie, że zdrada to domena mężczyż – jesteście w błędzie. Okazuje się, że kobiety również mają problem z dochowaniem wierności, tyle że o wiele rzadziej się do tego przyznają. Historią swojego nie jednego romansu na forum postanowiła podzielić się 29-letnia Agnieszka, która od dwóch lat wiedzie podwójne życie. Mam kochanka od dwóch lat Mam kochanka od dwóch lat – tymi słowami 29-letnia Agnieszka, mama 5-letniej dziewczynki i żona z 6-letnim stażem, rozpoczęła swój wpis na popularnym internetowym forum, pod tematem dotyczącym zdrad. Kobieta postanowiła podzielić się swoją historią i zwrócić się do czytelniczek o radę. Nie tak wyobrażała sobie swoje życie. Agnieszka w pierwszy romans wdała się dwa lata temu. Wtedy jej kochankiem został mężczyzna, którego poznała zupełnie przypadkowo, podczas wieczornego wyjścia z koleżankami. – Nie planowałam zdrady. Takich rzeczy chyba nikt nie planuje. Adama poznałam w klubokawiarni, do której raz na jakiś czas wybierałam się z przyjaciółkami. Z początku miał być to tylko niewinny flirt, jednak szybko przeistoczył się w coś zupełnie innego. Na co dzień brakowało mi tych emocji, które towarzyszyły mi przy każdym naszym spotkaniu. Komplementów i ciągłego zabiegania. Jednak kiedy chciał więcej, uciekłam – wyznała w swoim wpisie. Choć Adam był pierwszym kochankiem, nie okazał się ostatnim. Niewinna gra i ryzyko, w pewnym momencie, stały się dla Agnieszki sposobem na urozmaicenie codzienności, który wymknął się spod jej kontroli. Polacy pogrążają się w żałobie, niestety nie żyje. Smutną informację przekazał prezydent miasta Najgorsze informacje właśnie obiegły kraj. Niestety, nie żyje, zmarł na oczach syna TVP Info w zdumiewający sposób atakuje TVN. Odpowiedź na zarzuty jest mocna
Czytaj dalej