15-latka zaginęła w strasznych okolicznościach. Potwierdziło się najgorsze
Niewiedza jest czasem gorsza od najgorszej prawdy. Poszukiwania zaginionej 15-latki nareszcie się skończyły, kładąc kres niepewności rodziny dziewczyny. Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Mimo wszystko w tej sprawie wciąż jest wiele pytań, na które trzeba znaleźć odpowiedź.
Zaginęła 15-latka
Zakończyły się poszukiwania 15-letniej Liny z Francji. Dziewczyna wyszła z domu 23 września 2023 roku. Udała się na pociąg. Miała jechać do Strasburga. Telefon nastolatki przestał odpowiadać. Kiedy rodzina zauważyła zaginięcie, natychmiast zgłosiła to na policję. Ślad urwał się na stacji Saint-Blaise-la-Roche, trzy kilometry od domu Niny.
Poszukiwania były prowadzone na szeroką skalę, jednak bardzo długo nie przynosiły oczekiwanych efektów. Rodzina musiała cały ten okres żyć w niepewności. W końcu pojawił się trop, który dał nadzieję, na odnalezienie dziewczyny.
Policja wydała pilny komunikat. Wszyscy mieli się na baczności 42-letnia Małgorzata wyszła do pracy i zaginęła. "Nie zasługuję na niebo"Pierwszy trop w sprawie zaginionej nastolatki pojawił się w lipcu
Nina wyszła z domu, ponieważ chciała się spotkać ze swoim chłopakiem w Strasburgu. Nie dotarła na miejsce. Po prawie roku poszukiwań natrafiono na trop. W ręce policji wpadł skradziony samochód. W bagażniku pojazdu znajdowały się liny. Po analizie okazało się, że na sznurach znajduje się DNA 15-latki i jeszcze innej osoby. To był wielki przełom.
Skradziony samochód znajdował się niedaleko miejsca, w którym nastolatka zaginęła. Zintensyfikowano działania. Rodzina łudziła się nadzieją, że Ninę jednak uda się odnaleźć. Niedawno prokuratura ze Strasburga zorganizowała konferencję prasową. Funkcjonariusze ujawnili co dalej ze sprawą.
Prokuratura potwierdziła pojeżenia w sprawie zaginięcia 15-latki
We wrześniu tego roku zorganizowano konferencję prasową. Prokurator Strasburga Alexandre Chevrier przekazał, że podejrzanym o porwanie Niny jest Samuel Gonin. To właśnie jego DNA znajdowało się na sznurze. Jednakże sprawa pozostała w zawieszeniu, ponieważ Gonin w lipcu popełnił samobójstwo.
Francuska prasa podała, jak wygląda finał poszukiwań. 16 października ziścił się najgorszy scenariusz. Odnaleziono zwłoki. Przeprowadzona w trybie natychmiastowym przez Instytut Badań Kryminalnych Żandarmerii Narodowej analiza genetyczna potwierdziła, że ciało należy do 15-letniej Niny.
Zwłoki były częściowo zanurzone w potoku, na zalesionym terenie w regionie Nevers. Śledczy prowadzą teraz badania, aby odkryć, co było przyczyną śmierci dziewczyny. Prawniczka matki nastolatki przekazała, że rodzina znajduje się teraz w niezwykle trudnej sytuacji i prosi o uszanowanie jej prywatności.