Klawisz ujawnia, co czeka oprawcę Małgorzaty w więzieniu
Temat dramatu Małgorzaty więzionej w Gaikach nadal się nie kończy. Jej oprawcy grozi 25 lat pozbawienia wolności. Już wiadomo, co go czeka po przekroczeniu progu więziennej celi.
Oprawca z Gaików zgotował Małgorzacie piekło
Głośna sprawa Małgorzaty więzionej w przydomowej komórce przez Mateusza J. wstrząsnęła Polską. Mężczyzna przez 4 lata miał gwałcić, bić, głodzić i poniżać pokrzywdzoną. Polskie i zagraniczne media intensywnie informują o tej sprawie, ze względu na jej wyjątkowo brutalny charakter.
Kiedy kobieta w końcu odważyła się opowiedzieć, jaki przeżywała dramat, wyszło na jaw, że spotkały ją naprawdę okrutne rzeczy. Małgorzata urodziła swojemu oprawcy dziecko, jednak zdecydowali się oddać je do adopcji. Miała nie mieć dostępu do środków higienicznych, bieżącej wody i jedzenia.
Rodzice tak potraktowali ciało noworodka. Jest wyrok. Sprawiedliwy? Wiedzieli wcześniej, że Małgorzata jest ofiarą przemocy. To dlatego nie pomogliMateusz J. usłyszał zarzuty
Z ustaleń wynika, że mężczyzna przetrzymywał kobietę w nieludzkich warunkach, bez dostępu do światła słonecznego. 35-latek usłyszał już prokuratorskie zarzuty i na 3 miesiące trafił do aresztu. Czyny, których się dopuścił, były związane, ze znęcaniem się ze szczególnym okrucieństwem i udręczeniem nad Małgorzatą. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzuconych mu czynów.
Dziennikarze „O2” postanowili zapytać autora bloga "Służba Więzienna Okiem Klawisza" co może czekać oprawcę 30-latki gdy trafi już do aresztu.
ZOBACZ TEŻ: Więził kobietę przez 4 lata na posesji rodziców. Jego matka przerwała milczenie
Co może czekać Mateusza J. w areszcie?
Mężczyzna zapytany o to, co może spotkać Mateusza J., odpowiedział, że wiele będzie zależało od tego, jak zdemoralizowany jest sprawca.
Myślę, że będzie traktowany ze strony funkcjonariuszy, jak każdy inny, lecz chroniony przed pozostałymi osadzonymi. Raczej trafi do jakiejś słabej celi, do ludzi, którzy dokonali podobnych czynów. Będzie izolowany od tych, którzy nie mają dużo do stracenia - wytłumaczył funkcjonariusz
Zapytany o to, dlaczego zwyrodnialcy są szczególnie chronieni w więzieniu, odpowiedział, że to funkcjonariusz jest odpowiedzialny za zdrowie i życie takiej osoby, dlatego musi je chronić.
Być może wkrótce dowiemy się, jakie będą dalsze losy 35-letniego oprawcy z Gaików.