Temat dramatu Małgorzaty więzionej w Gaikach nadal się nie kończy. Jej oprawcy grozi 25 lat pozbawienia wolności. Już wiadomo, co go czeka po przekroczeniu progu więziennej celi.
Sprawa Małgorzaty, która przez lata była więziona w przydomowej komórce przez mężczyznę, którego poznała w internecie, nadal bulwersuje. Na jaw wychodzą nowe fakty w sprawie. Dlaczego nikt nie pomógł kobiecie?
Cała Polska żyje tą sprawą. 30-latka przez 4 lata była więziona, gwałcona i katowana. Udało jej się uciec, jednak to, co przeszła odcisnęło trwałe piętno na jej życiu. Jak to możliwe, że nikt nic nie słyszał i nie widział? Matka podejrzanego zabrała głos. Wcześniej nie była tak szczera.
Przez 4 lata żyła uwięziona w komórce. Bita, gwałcona, kopana i poniżana. Historia jak z horroru, która niestety nie jest fikcją. Małgorzata przerwała milczenie i zdecydowała się na wyznanie o dramacie, którego doświadczyła.
Na jaw wyszły nowe okoliczności na temat tragedii, która rozegrała się w Gliwicach. Najprawdopodobniej błąkający się po mieście czteroletni Ignaś mógł uciec z domu, a to wszystko przez okropne warunki i złe traktowanie, jakiego tam doświadczał. Niewiarygodne, co znaleziono w piwnicy jego domu.
Przed tygodniem ulicami Częstochowy przeszedł marsz z okazji pierwszej miesięcznicy śmierci 8-letniego Kamilka, a media obiegła kolejna tragedia. Tym razem ofiarą był ośmiomiesięczny chłopiec z Bartoszyc. 7 lipca rozpocznie się proces przeciwko 20-letniemu Patrykowi N., który jest oskarżony o usiłowanie zabójstwa i znęcanie się nad chłopcem.
4 czerwca został ustanowiony Dniem Dzieci Będących Ofiarami Agresji. Dziś to święto zdaje się szczególnie ważne z powodu 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Jego historię i walkę o życie w szpitalu, gdzie trafił po zakatowaniu przez ojczyma, śledziła cała Polska. Kamilek niestety nie jest jedynym dzieckiem, które doświadcza przemocy. Ta może mieć jednak różne oblicza, szczególnie w przypadku dzieci w spektrum, które nie tylko są na nią bardziej narażone, ale też mają jeszcze mniejsze możliwości obrony niż ich koledzy. Z okazji tego święta poprosiliśmy o rozmowę dr Joannę Ławicką, pedagożkę i specjalistkę ds. wsparcia osób w spektrum, współzałożycielkę Fundacji Prodeste, a także autorkę książki „Jarzmo. Spektrum przemocy”, która przybliżyła nam temat przemocy wobec dzieci w spektrum.
4 czerwca przypada Dzień Dzieci Będących Ofiarami Agresji. W tym roku ta data zdaje się mieć wyjątkowe znaczenie ze względu na tragedię, która w ostatnich miesiącach wstrząsnęła Polską – śmierć 8-letniego Kamilka z Częstochowy, który został zakatowany przez swojego ojczyma. Po wyjściu na jaw tej tragedii wiele osób zaczęło się zastanawiać, w jaki sposób można było jej zapobiec. I czy można sprawić, by kolejna taka okropna sytuacja nie zaszła aż tak daleko. Z okazji tego dnia porozmawialiśmy z dr Joanną Ławicką, pedagożką i specjalistka ds. wsparcia osób w spektrum, a także autorką książki „Jarzmo. Spektrum przemocy”, w której skupia się na tematyce przemocy, pokazując przyczyny i mechanizmy, którymi się karmi.