Bliski przyjaciel Jana Pawła II przyznał się do krzywdzenia polskich dzieci. Reakcja Kościoła szokuje
W wieku około 90 lat duchowny ks. Eugène Plater - były dyrektor polskiego seminarium w Paryżu - przyznał się publicznie do molestowania dzieci. Był bliskim przyjacielem papieża Jana Pawła II.
Duchowny molestował polskie dzieci. Teraz się przyznał
Sytuacja miała miejsce na antenie francuskiego radia. W ICI Auxerre stwierdził wprost:
„Mówię ci od razu, że tak” - odnosząc się do molestowania chłopców.
Przyznał, że skrzywdził „rocznie około 50 chłopców”, choć nie zna dokładnej liczby ofiar. Dodał, że ofiar mogło być „mniej niż dziesięciu” przez okres 3-4 lat.
Przyjaciel Jana Pawła II molestował polskie dzieci. Co wiadomo w sprawie?
Niesprawiedliwości podejmował „opiekuńczo”, nawet lecząc dzieci, co - jak sam opisał - robił bardzo niezdarnie. Po rozmowie z biskupem zrezygnował z funkcji dyrektora seminarium, tłumacząc się obawą, że może zaszkodzić Kościołowi.
Zgłaszają się ofiary, które skrzywdził ksiądz. Co na to Kościół?
Do francuskiej Krajowej Niezależnej Agencji ds. Uznawania i Zadośćuczynienia zgłosiło się już 14 byłych podopiecznych, którzy twierdzą, że padli ofiarą nadużyć ze strony księdza. Ze względu na międzynarodowy charakter sprawy, istnieje uzasadniona presja, zwłaszcza ze strony kościelnych struktur, aby Watykan podjął odpowiednie działania i odpowiedzialność.
Co ciekawe, reakcja Kościoła jest kontrowersyjna i może szokować.
W rozmowie z agencją AFP obecny proboszcz Nicolas Biagui oświadczył, że nie chce komentować sprawy. Diecezja Sens-Auxerre zapewniła, że nie ma "żadnego śladu" tych faktów w aktach księdza Eugène'a Pletera i twierdzi, że nie otrzymała żadnych zgłoszeń.
