Krzysztof odłączył od tlenu własną matkę. To, co zrobił później poraża, Polskę obiegły mrożące wieści
Matka została zabita przez swojego syna. Krzysztof C. bezlitośnie potraktował kobietę, z którą mieszkał od urodzenia. Zadał jej kilkadziesiąt ciosów nożem. Sąd Okręgowy w Olsztynie wydał wyrok w tej sprawie.
Ze względu na niepoczytalność sprawcy umorzono śledztwo w jego sprawie. Wiele osób było pewnych, że nie uniknie on więzienia, jednak pomylili się.
Matka zabita przez syna
Ciosy nożem poprzedziło odłączenie kobiety od aparatury podającej jej tlen. Kobieta zginęła na miejscu. Takie wieści przekazał rzecznik prasowy sądu w Olsztynie - Adam Barczak.
Sprawca cieszył się dobrą opinią we wsi Miłki, z której pochodził. Sąsiedzi nigdy nie skarżyli się na żadne problemy z nim związane. Przed prokuraturą przyznał się do dokonania zbrodni, ale odmówił składania wyjaśnień.
Sąsiad o Krzysztofie C., który zabił matkę
Sąsiad rodziny powiedział o zabójcy, że pracował w wojsku, a jego matka od lat chorowała i nie wychodziła z domu. Mężczyzna zastanawia się, czy Krzysztof nie wytrzymał wszystkiego psychicznie, bo nie każdemu jest łatwo opiekować się starszą osobą.
Rzecznik olsztyńskiego sądu dodaje, że zabójca został poddany badaniom pod kątem psychologicznym i psychiatrycznym. Wykazało ono, że w czasie wykonywania czynu miał on zniesioną zdolność rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem.
Postanowienie sądu wobec Krzysztofa C.
Ze względu na wyżej wspomniane wnioski wyciągnięte przez specjalistów, zabójcę uznano za niepoczytalnego. Sprawa została więc umorzona, a sąd zarządził o innych środkach zapobiegawczych. Mężczyzna został wysłany do szpitala psychiatrycznego.
Warto jednak zaznaczyć, że postanowienie nie jest prawomocne, dlatego sprawa może mieć jeszcze swój ciąg dalszy. Być może z biegiem czasu na jaw wyjdą kolejne szczegóły tej tragedii.
Źródło: fakt.pl