Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > "Na integracji nie mogłam się powstrzymać. Na noc nie wróciłam do męża"
Julia Bogucka
Julia Bogucka 15.08.2024 13:24

"Na integracji nie mogłam się powstrzymać. Na noc nie wróciłam do męża"

Kobieta na imprezie
Fot. Canva

Zosia wystarczająco długo trwała u boku zaborczego męża. Przy nim musiała być idealna, niczym porcelanowa lalka. Dopiero impreza integracyjna sprawiła, że mogła uwolnić się z tej skorupy. Już po chwili niemal tańczyła na stole.

Mąż wymagał od niej odpowiedniego zachowania

Zosia przez całe życie słyszała od każdego, że musi być grzeczna. Od dzieciństwa, kiedy niechcący pobrudziła sukienkę, bawiąc się w piaskownicy, gdy jako nastolatka spóźniła się do domu z wyjścia z koleżankami, ale również jako dorosła kobieta, po tym, jak poznała swojego męża. Nigdy nie przeszła okresu buntu, wierzyła bowiem, że gdy tylko będzie się odpowiednio zachowywała, to wszystko dobrze się ułoży.

Mąż Zosi, Krzysiek, był dość zaborczy. Zawsze jednak tłumaczył swojej żonie, że robi to dla jej dobra. Nie podobały mu się głośne wybuchy śmiechu, które brzmiały według niego prostacko. Nie pozwalał również partnerce pić alkoholu, nawet gdy wszyscy inni przy stole mieli pełne kieliszki. Jej zadaniem było subtelne uśmiechanie się i raczenie gości przysmakami. W pewnym momencie Zosia zaczęła mieć dość uszczęśliwiania wszystkich wokół, podczas gdy ona sama nie odczuwała radości. Jaki jest sens?

kłótnia małżeństwa.jpg
Fot. vadimguzhva/Getty Images
Została pustka i żal. Krystyna Janda dotknięta tragedią Żoną Krzysztofa Banaszyka była znana aktorka. To gwiazda Polsatu

To była jej jedyna szansa na rozrywkę

Po pięciu latach małżeństwa Zosia zaczęła odczuwać, jak bardzo boli ją szczęka od wiecznie przyklejonego sztucznego uśmiechu. Próbowała subtelnie przesuwać granicę przy swoim mężu, jednak każde takie posunięcie kończyło się awanturą.

- Co ty w ogóle robisz? Siedzisz rozkraczona na tym krześle, jeszcze brakuje żebyś beknęła i podrapała się po tyłku. Zachowuj się, wstyd mi za ciebie.

- Przecież normalnie siedzę, tak mi jest wygodnie. Kręgosłup mnie boli od ciągłego siedzenia pod linijkę.

- Rób tak dalej, to zobaczysz, już nikt nie będzie cię szanował.

Zosia właśnie dostała awans w pracy, co wiązało się z imprezą przygotowaną przez jej współpracowników. Bardzo się cieszyła na pierwszą tego typu okazję bez męża u boku. Choć początkowo Krzysiek nie był zadowolony, że jego żona będzie gdzieś bez kontroli, ostatecznie, po licznych zapewnieniach, przestał narzekać, a kobieta pojawiła się sama w restauracji.

Tam przywitało ją morze alkoholu i mnóstwo pysznych przekąsek. Wszyscy gratulowali jej awansu i częstowali kolejnymi drinkami. Początkowo oponowała, wciąż ze swoim subtelnym uśmiechem na ustach. W końcu coś w niej pękło. To jej impreza i odbędzie się na jej własnych zasadach.

Impreza.jpg
Fot. AleksandarNakic/Getty Images

ZOBACZ TEŻ: Na co zmarł Krzysztof Banaszyk? Nieoczekiwana śmierć aktora wstrząsnęła fanami

Decyzja była prosta. Nie wraca na noc do domu

Po kilku godzinach Zosia czuła już, że jest naprawdę pijana. Przestała siedzieć prosto przy stole, zdarzyło jej się nawet beknąć w towarzystwie. W końcu czuła się wolna. To jednak nie wszystko. Podczas imprezy kilkukrotnie zatańczyła ze swoim szefem, niezwykle atrakcyjnym wdowcem, właścicielem firmy. Subtelna namiętność, która kryła się w tej sytuacji, elektryzowała ich oboje. Tymczasem telefon kobiety zaczął dzwonić.

To był oczywiście jej mąż. Umówili się, że wróci do domu przed północą, podczas gdy właśnie wybijała druga. W pewnym momencie Zosia wyłączyła smartfona i cisnęła nim przez restaurację. Miała dość ciągłej kontroli ze strony Krzyśka. To pierwszy raz, kiedy czuła się szczęśliwa i wolna wśród znajomych, którzy wcale nie przestali jej poważnie traktować, bo zaczęła bełkotać od nadmiaru drinków. No i jeszcze szef.

Po kolejnej godzinie mężczyzna zaproponował Zosi, że zabierze ją do swojego mieszkania. Kobieta miała opory, w końcu część alkoholu zdążyła się już wyszumieć. Podjęła jednak decyzję, która na zawsze zmieni jej życie. Nie wróci do Krzyśka tej nocy. Może nawet w ogóle? Czas uwolnić się spod kontroli wszystkich, którzy stanęli na jej drodze.

Tagi: żona mąż Szef