Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Poszły na jarmark świąteczny w Polsce i wydały fortunę. "Porażka"
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 03.12.2024 19:41

Poszły na jarmark świąteczny w Polsce i wydały fortunę. "Porażka"

Jarmark świąteczny
Fot. TikTok/Agencjamarketingowaepicaura

Okres przedświąteczny ruszył pełną parą. Można dostrzec pięknie udekorowane sklepy, balkony i ogródki. To jednak nie wszystko. W wielu większych miasta pojawiły się także świąteczne jarmarki. Cieszą się one niesłabnącą popularnością. Nic dziwnego, można dzięki nim w pełni poczuć magię odświętnej atmosfery, a także dobrze i smacznie zjeść. Dwie użytkowniczki TikToka wybrały się na jeden z nich i nagrały, to co udało im się kupić. Ludzie są w szoku i to nie tylko ze względu na wysoką cenę.

Świąteczne jarmarki w Polsce

Polacy kochają święta. Dekorowanie domów i uczestniczenie w różnych imprezach to już w zasadzie standard. W Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu i kilku innych polskich miastach już 1 grudnia ruszyły eventy plenerowe. Grzane wino, ciepłe dania, oscypki czy słodkości to już klasyk. Do tego łyżwy, a nawet diabelskie koła czy małe karuzele, do tego już wszyscy się przyzwyczaili.

Zaskoczenie są jednak nadal ceny, które z roku na rok są coraz wyższe. Dotychczas to pierogi i barszcz od Magdy Gessler wzbudzał największą sensację. W tym roku nie tylko restauratorka zaszalała z kwotami.

Daniel i Faustyna Martyniukowie
Daniel Martyniuk po raz drugi zostanie ojcem. Faustyna pochwaliła się ciążą
Maciej Rybus z żoną
Gruchnęły wieści o rozwodzie słynnego polskiego piłkarza

Co zjadły na świątecznym jarmarku?

Dwie młode dziewczyny wybrały się razem na jarmark w Krakowie. Zdecydowały się na zakup oscypka, grzanego wina, kiełbasy z frytkami, miski pieczonych warzyw oraz hiszpańskiego specjału z czekoladą. Porcje są raczej skromne, otrzymały bowiem 4 churrosy w nutelli, 3 oscypki z żurawiną, jedną kiełbaskę, ogórka kiszonego, garść frytek i dwie kromki pieczywa tostowego. Do tego nieduża miseczka warzyw, ewidentnie uprzednio mrożonych.

Na koniec wszystko popiły grzanym winem. Za całość musiały zapłacić aż 200 zł. Czy wszystko im smakowało?

(Nie)udany wypad na świąteczny jarmark

Mimo, że porcje nie były zbyt duże dziewczyny liczyły, że chociaż smak będzie wyśmienity. Niestety i tu się mocno zawiodły. Kiełbasa okazała się zwykła, ogórek kiszony niestety nie przypadł im do gustu, podobnie, jak miska warzyw. Oscypki okazały się gumowate. Jedynie churrosy miały przyzwoity smak, ale trzeba przyznać, że 28 zł za 4 sztuki i sos z nutelli to sporo za dużo.

Również grzane wino okazało się smaczne, jednak w tym przypadku trudno cokolwiek zepsuć. A jakie są wasze odczucia po świątecznym jarmarku?