Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > “Sami nie damy rady, nie mamy już sił”. Dramatyczny apel ws. powodzi
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 14.09.2024 11:08

“Sami nie damy rady, nie mamy już sił”. Dramatyczny apel ws. powodzi

Powódź
Fot. https://x.com/am3iwalentny/status/1834844990536880438 / X

Trwa dramatyczna walka mieszkańców województwa opolskiego ze skutkami długotrwałych, obfitych opadów deszczu. O pomoc apelują mieszkańcy Jarnołtówka, którzy nie tracą już siły do dalszego działania. 

Sytuacja pogodowa w województwie opolskim jest dramatyczna

Od rana napływają niepokojące informacje dotyczące przytłaczających opadów deszczu w kraju. W najtrudniejszej sytuacji znalazło się obecnie województwo opolskie. Doszło tam do ewakuacji 400 mieszkańców miejscowości Głuchołazy i Morów.

 Rzeki Mora oraz Biała Głuchołaska znacznie przekroczyły już swoje stany alarmowe. Służby i mieszkańcy starają się robić wszystko, aby możliwe jak najbardziej ograniczyć skutki szalejącej powodzi.
 

ZOBACZ TEŻ: 400 mieszkańców ewakuowanych. Woda osiągnęła drastyczny poziom
 

Będzie powtórka z 1997 roku? Rolnicy nie czekają, opróżniają swe magazyny Alerty IMGW dla prawie całego kraju. Sobota kolejnym dniem z groźną pogodą

Wszyscy obawiają się scenariusza z 1997 roku

Widmo strasznej powodzi, która miała miejsce w 1997 roku, nadal krąży w głowach Polaków. Na szczęście świadomość na temat zagrożenia i nowoczesne systemy informacyjne pozwalają jak do tej pory, uniknąć najgorszego. 

Mieszkańcy i strażacy gminy Głuchołazy wspólnymi siłami starają się przeciwdziałać dalszemu postępowi powodzi. Nie wiadomo jednak, ile wystarczy im sił i zasobów, aby móc dalej sobie poradzić, o czym świadczą apele o pomoc w mediach społecznościowych. 

Strażacy rozpaczliwie proszą o wsparcie

OSP KSRG Jarnołtówek zwróciło się z pilnym apelem do mieszkańców Jarnołtówka i Pokrzywnej o pomoc w układaniu specjalnych worków przeciwpowodziowych. Sami nie dają sobie już rady, dlatego liczą na doraźne wsparcie wśród lokalnej społeczności.