Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Tak teraz wygląda miejsce, gdzie napadnięto Lizę
Julia Bogucka
Julia Bogucka 03.03.2024 18:12

Tak teraz wygląda miejsce, gdzie napadnięto Lizę

Oskarżony Dorian S., kwiaty i znicze
KSP Warszawa, zrzut ekranu z nagrania Miejskiego Reportera udost. w serwisie Facebook

W piątkowy poranek media obiegła informacja o śmierci 25-letniej Lizy, która kilka dni wcześniej została napadnięta i brutalnie zgwałcona w centrum Warszawy. Medykom nie udało się uratować jej życia. W miejscu ataku żałobnicy postanowili złożyć hołd zmarłej. Widok powala.

25-letnia Liza została brutalnie zaatakowana

Tragiczne sceny rozegrały się w centrum Warszawy. Wszystko wydarzyło się w niedzielę 25 lutego w godzinach porannych. 25-letnia Białorusinka wracała do domu, kiedy została zaatakowana przez zamaskowanego i uzbrojonego mężczyznę. Ten zaciągnął ją do pobliskiej bramy przy ulicy Żurawiej 47, podduszał i brutalnie zgwałcił. Pomimo że kamery monitoringu zarejestrowały mijających ich ludzi, nikt nie zareagował. Napastnik pozostawił kobietę nagą na śmierć.

Kobietę odnalazł ochroniarz budynku i to on zadzwonił po pogotowie i policję. Liza została przewieziona do szpitala, gdzie medycy przez sześć dni walczyli o jej życie. Trafiła tam w ciężkim stanie. Przesłuchiwani świadkowie zdarzenia zeznali, że uznali ujrzaną scenę za stosunek seksualny pary bezdomnych osób i nie zauważyły oznak przestępstwa. Służby szybko dotarły do mężczyzny, któremu postawiono zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa kobiety na tle rabunkowym i seksualnym. Dorian S. może oczekiwać jednak zmiany kwalifikacji prawnej czynu.

Wściekłość ogarnęła gwiazdy po śmierci Lizy: "Spójrzcie jej w oczy" Oprawca z Warszawy wyjawił, dlaczego zaatakował. Porażające kulisy

Napadnięta Białorusinka zmarła w szpitalu

A to wszystko dlatego, że pomimo usilnych starań lekarzy, 25-letnia Liza zmarła w szpitalu. Informacja o tym obiegła media w piątek rano, a przykre wieści przekazała rzeczniczka prasowa UCK WUM Barbara Mietkowska.

Z przykrością muszę powiedzieć, że pacjentka zmarła. Mimo ogromnych starań lekarzy, w godzinach przedpołudniowych nastąpił zgon. Jest nam bardzo przykro. Okoliczności są tragiczne, informacja jest tragiczna. Lekarze robili wszystko co w ich mocy - głosił komunikat szpitala.

W najbliższych dniach ma się odbyć sekcja zwłok kobiety, która ma potwierdzić, czy obrażenia, które poniosła w napadzie, były bezpośrednią przyczyną śmierci. Poinformowała o tym prokuratura.

W razie potwierdzenia okoliczności, że zgon kobiety ma związek z tym zdarzeniem, usłyszy on zarzut dokonania zabójstwa - powiedział dla TVN24 prokurator Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

z30749503Q,Dorian-S--jest-podejrzany-o-gwalt--rozboj-i-usilow.jpg
Źródło: KSP Warszawa

ZOBACZ TEŻ: Nie żyje 25-letnia Liza. Została napadnięta w centrum miasta

Tak wygląda brama, w której napadnięto 25-letnią Lizę

Tymczasem w miejscu napadu zebrali się aktywiści, żałobnicy i wszystkie osoby, które dotknęła sprawa 25-letniej Białorusinki. Warszawiacy poszli na Żurawią 47, aby oddać hołd brutalnie zgwałconej kobiecie, zostawiając znicze i kwiaty. Pojawiło się również sporo transparentów.

Zmarłą Liza po bestialskim gwałcie w tym miejscu. Nikt nie zareagował

Liza została zgwałcona i zabita w tym miejscu

Dożywocie dla gwałciciela - czytamy na kolejnych plakatach.

Nie sposób nie stwierdzić, że ta tragedia dotknęła Polaków i poruszyła do łez. Brutalna napaść na białoruską uchodźczynię na długo pozostanie w ich sercach. Być może uwrażliwi na kolejne akty agresji, z którymi mamy do czynienia na co dzień, aby takie sytuacje jak najrzadziej miały miejsce w naszym kraju. Relację z umieszczania kwiatów i zniczy przy ulicy Żurawiej 47 udostępnił Miejski Reporter.