Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Ukraina może odetchnąć. NATO planuje zdecydowane ruchy. Decyzja wkrótce!
Alicja Dackiewicz
Alicja Dackiewicz 23.08.2025 17:24

Ukraina może odetchnąć. NATO planuje zdecydowane ruchy. Decyzja wkrótce!

Wołodymyr Zełenski
Fot. Anita Walczewska/east News

Sojusz nie czeka na polityczne zwroty akcji w Waszyngtonie. Uruchomił mechanizm, który zamienia europejskie pieniądze w amerykańską broń dla Kijowa - szybko i bez fetyszu wieloletnich deklaracji. Czy to wreszcie sposób, by odblokować dostawy na miesiące, a nie na konferencje prasowe?

Pieniądze, które zamieniają się w wyrzutnie

Najnowszy bohater brukselskich korytarzy nazywa się PURL - Priorytetowa Lista Wymagań Ukrainy (czyli katalog zakupów ułożony przez wojskowych; partnerzy zrzucają się i hurtowo kupują sprzęt, głównie w USA). Sekretarz generalny NATO Mark Rutte w Kijowie 22 sierpnia podkreślił, że PURL „wspiera kluczowy przepływ” uzbrojenia na front - i to finansowanego przez europejskich sojuszników.

Ile Ukraina dostanie od NATO?

Po pierwsze, sojusznicy potwierdzili „bazową” pomoc wojskową dla Ukrainy na poziomie ok. 40 mld euro rocznie - to ma być nowa norma, a nie jednorazowy wyskok. Formalnie zapisano ją w dokumentach NATO i utrzymano w agendzie po kolejnych szczytach. 

Po drugie, PURL już działa: w niecały miesiąc europejscy partnerzy złożyli zamówienia na ok. 1,5 mld dolarów amerykańskiej broni dla Kijowa. To mechanizm, który omija polityczne korki i szybko zamienia deklaracje w kontrakty.

Szansa dla Polski

PURL to także sygnał dla zbrojeniówki: będą zamówienia, więc warto powiększać moce. Efekt? Więcej kontraktów dla firm w USA i Europie, krótsze kolejki na rakiety i pociski, a pośrednio - większa odporność wschodniej flanki. 

Dla Polski rachunek jest prosty i ma dwie pozycje. Pierwsza: bezpieczeństwo - im szybciej Ukraina dostaje obronę powietrzną i amunicję, tym dalej od Bugu trzyma się rosyjska artyleria. 

Druga: pieniądze - udział w finansowaniu to koszt polityczny, ale także okazja dla krajowych zakładów, by wskoczyć do łańcucha dostaw. Jeśli PURL utrzyma tempo 1,5 mld dol. miesięcznie, jesień może być pierwszym od dawna okresem, gdy to logistyka, a nie polityka, dyktuje kalendarz dostaw. 
 

Tagi: ukraina