Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Upiorne informacje ws. zaginięcia 47-letniej Beaty. Rodzina zabrała głos
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 02.12.2024 22:20

Upiorne informacje ws. zaginięcia 47-letniej Beaty. Rodzina zabrała głos

zaginięcie Beaty Klimek
Fot. Getty Images Signature, Canva / facebook.com / Beata Klimek

Wciąż nie wiadomo co tak naprawdę stało się z mieszkanką Poradza — Beatą Klimek. Zrozpaczona rodzina szuka 47-latki od ponad dwóch miesięcy, nie tracąc nadziei, że kobieta szczęśliwie wróci do domu. Policyjne śledztwo jest w toku, tymczasem samozwańczy detektywi próbują na własną rękę rozwikłać tę zagadkę. Niestety ich działania przynoszą więcej szkody niż pożytku. Jedna z przytoczonych teorii boleśnie uderzyła w krewnych zaginionej. 

Dwa miesiące temu zaginęła Beata Klimek

Beata Klimek była widziana ostatni raz 7 października, kiedy odprowadzała swoje dzieci na przystanek autobusowy. W drodze powrotnej krótko rozmawiała ze swoją sąsiadką, a później już nie wiadomo co się z nią stało. Dwa miesiące poszukiwań przyniosły więcej pytań niż odpowiedzi. W samochodzie kobiety nie odnaleziono ani jej torebki, ani telefonu. Mieszkańcy Poradza wykluczają jednak możliwość ucieczki i sądzą, że za zniknięcie 47-latki odpowiedzialny jest jej mąż, z którym miała się rozwieźć. 

Beta Klimek podobno bardzo się go bała i z tego powodu nad drzwiami domu zainstalowała kamerę. Policjanci sprawdzili nagrania z monitoringu, jednak okazało się, że urządzenie zostało odłączone z kontaktu i nie zarejestrowało niczego, co wydarzyło się feralnego dnia po godzinie 7:00 rano. W sprawę zaangażowała się również szczecińska Prokuratura Okręgowa, jednak śledczy nie chcą zdradzić żadnych szczegółów na temat śledztwa. Wszystko to jeszcze bardziej nakręca medialny szum i daje pole do manewru amatorom kryminalnych zagadek. Niestety w związku z ich działaniami do sieci przedostaje się wiele fałszywych informacji, a nie wszystkie da się łatwo zweryfikować. 

Beata i Jan Klimek
Jest nowy wątek ws. zaginięcia 47-letniej Beaty. To przemilczał jej były mąż
Anastazja Rubińska
Zaczęło się, wraca sprawa Anastazji Rubińskiej. Przeszywające słowa matki

Rodzina zaginionej Beaty Klimek ma nieczyste sumienie?

Jakiś czas temu w serwisie YouTube pojawił się materiał dotyczący zaginięcia Beaty Klimek. Amatorskie śledztwo postawiło w złym świetle rodzinę kobiety. Autorka materiału — Aleksandra Wojciechowicz zasugerowała, że 47-latka odkryła niewygodną prawdę, związaną z wydarzeniem z przeszłości swoich teściów, a oni w obawie przed zdemaskowaniem mogli postanowić ją uciszyć. 

Youtuberka opowiedziała dramatyczną historię o tym, że teściowie Beaty Klimek w tajemnicy przed wszystkimi i bez udziału księdza czy grabarza mieli pochować seniorkę rodu. Ich działanie miało być wynikiem rodzinnego konfliktu. Wojciechowicz wyszła z założenia, że podobnie postąpili również z Beatą Klimek. Przekazując tę teorię swoim odbiorcom nazwała ją “hitem”. Nie trzeba było długo czekać na reakcję. Na ten temat wypowiedziała się siostrzenica zaginionej — Olga Klimek. 

Krewna zaginionej Beaty Klimek dementuje sensacyjne doniesienia

Opublikowany w serwisie YouTube film wzbudził sensację i zainteresowanie mediów. “Fakt” poprosił o skomentowanie sytuacji siostrzenicę zaginionej Beaty Klimek. 

W swoim materiale pani Aleksandra Wojciechowicz mówi kompletną nieprawdę i bardzo mnie to boli, aczkolwiek chyba już nie zmienimy tego, że "fake newsy" będą wypływać. Sama zwróciłam się do autorki o niepowielanie niesprawdzonych informacji, jednak nie przyniosło to żadnego efektu — wyjaśnia kobieta.  

Aleksandra Wojciechowicz zaraz potem opublikowała kolejne nagranie i już na wstępie przyznała, że czasami za szybko tworzy swoje materiały. Przeprosiła rodzinę za niefortunny dobór słów, jednak nie wycofała się z postawionej tezy. 

Przede wszystkim skontaktowała się ze mną Ola i mi powiedziała, że jest to nieprawdziwa informacja, że babcia jej została pochowana bez informacji […] Być może Beata wiedziała coś i dlatego musiała zginąć, bo wiedziała za dużo, a może tam od lat coś jest spychane pod dywan i może chciała to wykorzystać w tym procesie rozwodowym, a może straszyła tym pana Jana — zastanawiała się Wojciechowicz. 

Rodzina 47-latki podkreśla, że youtuberka oparła swój wywód jedynie na zasłyszanych plotkach i nigdzie nie zweryfikowała uzyskanych informacji. Siostrzenica zaginionej Beaty Klimek od jakiegoś czasu również próbuje pchnąć śledztwo do przodu i w tym celu chce zatrudnić detektywa. Założyła również zbiórkę funduszy na stronie pomagam.pl, a zebrane środki mają pomóc w dalszym prowadzeniu sprawy, gdyż policja nie przekazuje rodzinie żadnych nowych informacji. 

Powiązane
ZUS
Polacy garną się po nowe świadczenie. ZUS niedługo zacznie wypłacać pieniądze
Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski kontra Karol Nawrocki. Wymowny sondaż tuż przed ciszą wyborczą