"Karetka, policja...". Druzgocące sceny na weselu, tego para młoda nie zapomni nigdy. Są ranni
Ślub i wesele to bez wątpienia jedne z najpiękniejszych wydarzeń w życiu każdego człowieka. Nic więc dziwnego, że każda para młoda chce, aby ten wyjątkowy dzień przebiegł bez żadnych przykrych niespodzianek. Niestety, nie udało się ich uniknąć podczas wesela w Kielcach, kiedy to doszło do wielkiej awantury.
Przerażające sceny na weselu w Kielcach
Ślub to dla każdej pary nowożeńców jedna z najpiękniejszych i najbardziej dostojnych chwil w jej życiu. Młoda para przygotowuje się do tego momentu przez długi czas i dba o to, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.
Niestety, zazwyczaj powodzenie wesela nie zależy tylko i wyłącznie od pary młodej, ale również ich bliskich gości, którzy świętują ten dzień razem z nimi. Od nich zależą też różne potencjalne wypadki i przykre incydenty, do których może dojść podczas tego wyjątkowego dnia. Tak właśnie było podczas uroczystości w Kielcach, kiedy to goście całkiem zniszczyli ten szczególny dla młodego małżeństwa dzień.
Wielka awantura na weselu w Kielcach
Niestety, jeden z takich przykrych incydentów wydarzył się podczas niedawnego wesela w Kielcach w województwie świętokrzyskim. Młoda para powiedziała sobie sakramentalne “tak” w sobotę 7 października 2023 roku. Zabawa trwała do białego rana, dopóki nie przerwał jej przerażający wypadek, który rozegrał się w wynajętej na ten dzień kieleckiej restauracji.
Jak donosi świętokrzyska gazeta “Ech Dnia” o czwartej nad ranem dwoje gości rozpętało wielką awanturę, która na dobre zakończyła świetną zabawę i pozytywną atmosferę. Niestety, bardzo szybko od słów panowie przeszli do czynów, a wtedy niezbędna była interwencja odpowiednich służb.
Policja i karetka podczas wesela w Kielcach
Panowie natychmiast przeszli do rękoczynów, a w ich konflikt zaangażowali się pozostali goście weselni, którzy za wszelką cenę próbowali rozdzielić awanturników. Jak relacjonuje lokalna gazeta, podczas szamotaniny doszło do rozcięcia łuku brwiowego jednego z mężczyzn.
Na miejsce natychmiast wezwano funkcjonariuszy kieleckiej policji. Przybyła na wesele młodsza aspirant Małgorzata Perkowska-Kiepas wyznała, że jedna z zaangażowanych w bójkę osób ucierpiała, a druga uciekła z miejsca zdarzenia. Wiadomo też, że poszkodowany odmówił złożenia zawiadomienia
Patrol policji interweniował w jednym z lokali na terenie miasta. Z ich ustaleń wynika, że między dwoma przebywającymi tam osobami doszło najpierw do utarczki słownej, a potem do przepychanek. Jedna z osób doznała rozcięcia łuku brwiowego, druga zaś oddaliła się z miejsca przed przybyciem patrolu
Źródło: fakt.pl