Matka Madzi i Jadzi złożyła zeznania. Dramatyczna prawda wyszła na jaw
Niedawno całą Polską wstrząsnęła informacja o tragicznej śmierci dwóch sióstr. Dziewczynki zostały już pochowane, ale dalej nie było do końca wiadomo, w jakich okolicznościach straciły życie. Teraz prawdę wyznała matka.
Ta została znaleziona nieprzytomna wraz z córkami i przez pewien czas nie była w stanie złożyć zeznań. Te okazały się kluczowe.
Jak zginęły Madzia i Jadzia?
Już wstępne oględziny miejsca zbrodni pozwoliły stwierdzić, że Madzia i Jadzia zostały bestialsko zamordowane. Pierwsza z dziewczynek miała na ciele mnóstwo ran kłutych, w tym na głowie i szyi. Jej siostra z kolei nosiła znamiona uduszenia.
Przez ostatnie dni trwało śledztwo w tej sprawie. Służby desperacko próbowały się dowiedzieć, kto za tym stoi, a kluczowe miały być zeznania matki dziewczynek. Takie też się okazały.
Kto zabił Madzię i Jadzię?
Matka zmarłych dziewczynek wreszcie złożyła swoje zeznania. Jak wyjawił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, kobieta przyznała się do zabicia swoich córek. Reszta szczegółów, chociażby tych dotyczących motywu zbrodni, nie została wyjawiona.
Wiadomo natomiast, że służby podejrzewają, że do tragedii mógł przyczynić się zły stan zdrowia psychicznego matki, dlatego ta jest obecnie badana przez specjalistów. Odbywa areszt na oddziale szpitalnym.
Matka Madzi i Jadzi już wcześniej była podejrzana
Już kilka tygodni temu pojawiły się przesłanki, które sugerowały, że z kobietą nie jest najlepiej. Jak udało się ustalić “Super Expressowi”, matka dziewczynek przesłała wtedy pismo do sądu rodzinnego w Ostrzeszowie. To było jednak bardzo niejasne i pozbawione logiki. Wskazywało na to, że kobieta może mieć jakieś problemy natury psychicznej.
Źródło: Super Express