Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Nawroccy skontaktowali się z policją. Chodzi o ich dzieci
Małgorzata Beszczyńska
Małgorzata Beszczyńska 01.09.2025 14:28

Nawroccy skontaktowali się z policją. Chodzi o ich dzieci

East News
East News

Dzieci Karola Nawrockiego poszły do szkoły. Ostatnie miesiące dla Kasi i Antka były szczególnie emocjonujące. Przeprowadzka do Belwederu, a teraz rozpoczęcie roku szkolnego na zupełnie nowych zasadach - jakich? Okazuje się, że para prezydencka musiała nawiązać kontakt z policją, aby ich dzieci były bezpieczne.

Dzieci Karola Nawrockiego poszły do szkoły. Jakie zmiany na nich czekają?

Kasia Nawrocka 1 września po raz pierwszy poszła do szkoły. Dziewczynka ma już 7 lat. Syn prezydenta - Antek, ma już 15 lat i właśnie rozpoczął naukę w liceum. To ważne wydarzenia w rodzinie Nawrockich. Okazuje się, że wymagają specjalnych procedur.

Po pierwsze, para prezydencka zdecydowała się posłać dzieci do szkół prywatnych. Ma to na celu zapewnienie pociechom indywidualnego podejścia, a także bezpieczeństwa. To zdanie ekspertów, którzy jakiś czas temu wypowiedzieli się dla "Super Expressu". 

Szczególna ochrona dla dzieci Nawrockiego. Co je czeka?

Gen. Marian Janicki w rozmowie z “Super Expressem” wyznał, że procedury związane z edukacją dzieci prezydenta rozpoczęły się już w sierpniu. 

Specjalna ochrona musiała “przyjrzeć się” placówkom, do których będą uczęszczać dzieci pary prezydenckiej. Konieczne było również poznanie okolicy.

Sprawdzamy szkołę, a później, co jakiś czas, sukcesywnie jesteśmy oczywiście w kontakcie z policją  i zostajemy informowani na temat różnych zdarzeń – powiedział w rozmowie z “Super Expressem” były szef BOR.

Co ciekawe, ochrona, która czujnie kontrolowała sytuację, nie będzie odstępowała dzieci niemal na krok. Co prawda, nie będą jechać z nimi np. na zieloną szkołę, ale muszą przebywać w okolicy, aby zapewnić dzieciom całkowite bezpieczeństwo.

Dzieci Nawrockich poszły do prywatnych szkół. Jest ku temu powód

Zdaniem Mariusza Sokołowskiego - byłego rzecznika policji, który udzielił wywiadu “Super Expressowi”, prywatne szkoły mają wiele zalet. Mniejsza ilość dzieci w klasach, oznacza mniejszą ilość osób odwiedzających szkołę. To bezpośrednio zwiększa bezpieczeństwo, a więc umożliwia ochronie swobodną pracę.