Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Nikt się tego nie spodziewał! Agata Duda zrobiła TO od razu po wyprowadzce z pałacu
Alicja Dackiewicz
Alicja Dackiewicz 07.09.2025 16:13

Nikt się tego nie spodziewał! Agata Duda zrobiła TO od razu po wyprowadzce z pałacu

Agata Duda
KAPIF

Agata Duda po pożegnaniu z Pałacem znów pokazała się publicznie, ale nie tam, gdzie spodziewali się komentatorzy i nie w roli, jaką pamiętamy. Subtelny gest, a jednak wiele mówiący o nowym rozdziale, który Agata Duda pisze już poza murami Pałacu. Kilka słów zza kulis wystarczyły, by ruszyła lawina pytań. Co dokładnie się wydarzyło i co to o niej mówi? Zaskoczenie? Ogromne.

„Jestem najszczęśliwsza”

Na początku sierpnia, żegnając współpracowników Kancelarii Prezydenta, Agata Duda brzmiała jak ktoś, kto z ulgą oddaje sztafetę.


Coś się kończy, coś zaczyna. Ja chyba jestem najszczęśliwszym człowiekiem w tej kancelarii. 


Mówiła, a wystąpienie zakończyła słowami z hitu Elektrycznych Gitar:


To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść. 


Ten fragment szybko obiegł media i stał się symbolem jej wyjścia z politycznej sceny. Warto pamiętać ten kontekst, gdy dziś znów widzimy ją w świetle fleszy, ale już w zupełnie innej roli.
 

Promocja książki męża

już nie w roli pierwszej damy, lecz wspierającej żony. W sobotę Agata Duda pojawiła się na Stalove Festival w Stalowej Woli - już nie w roli pierwszej damy, lecz wspierającej żony. To wydarzenie spina świętowanie 80-lecia praw miejskich Stalowej Woli. Na Błoniach nad Sanem Andrzej Duda promował swoją autobiografię „To ja. Andrzej Duda”, a jego małżonka, w stonowanej, całkowicie czarnej stylizacji i z klasyczną torebką Salvatore Ferragamo, trzymała się na tyłach sceny, unikając kamer. Dyskretna obecność, ale czytelny komunikat: wspiera, choć już nie w pierwszym szeregu.

Co dalej z wizerunkiem byłej pierwszej damy?

Po tej wizycie można zaryzykować tezę, że Agata Duda buduje nową tożsamość publiczną: mniej protokołu, więcej normalności. Dyskrecja - zamiast czerwonego dywanu - bywa dziś cenniejsza niż tysiąc słów. 

Jeśli promocja książki męża zamieni się w dłuższy objazd po kraju, ciekawie będzie obserwować, czy Agata Duda będzie mu towarzyszyć częściej i czy nadal wybierze strategię „niewidzialnej ochrony wizerunku”. 

Terminy i program wydarzeń w Stalowej Woli pokazują, że ta obecność nie była przypadkiem - to był punkt dnia, przy którym wsparcie żony mogło znaczyć więcej niż kolejny cytat do kamer. A może to początek zupełnie nowego wizerunku byłej pierwszej damy, która sama decyduje, kiedy i jak pojawić się w kadrze?