Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > “Prawie upadłam, jak zobaczyłam, co córka dostała na komunię”
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 13.05.2024 15:17

“Prawie upadłam, jak zobaczyłam, co córka dostała na komunię”

dziewczynka, kobieta
Fot. CanvaPro/sydaproductions, CanvaPro/Motortion

Pierwsza Komunia Święta dziecka to ważny moment w życiu całej rodziny. Anna doskonale zdawała sobie z tego sprawę, dlatego z pieczołowitością zadbała o to, by ta uroczystość wypadła idealnie. Odpowiednio wcześnie dokonała rezerwacji w najlepszej restauracji w mieście, zaprosiła całą rodzinę, a wraz z mężem wybrała dla córki wymarzony prezent. Gdy nadszedł długo wyczekiwany dzień, zadbała o to, by jej pociecha się nie stresowała i z uśmiechem na ustach razem z koleżankami i kolegami poszła do komunii. W tym całym radosnym zamieszaniu Anna zapomniała tylko o jednym. Gdy zobaczyła, co córka dostała, omal nie padła na zawał.

Anna chciała, by jej córka przeżyła niezapomnianą komunię

Natalia była jedynym, ukochanym dzieckiem Anny. Gdy przyszła na świat, kobieta od razu wiedziała, że dziewczynka będzie jej oczkiem w głowie. Razem z mężem, Andrzejem, wychowywali ją w zgodzie i miłości. Już od małego była otoczona rodzinnym ciepłem i szczęściem. Rodzice dbali, by nigdy niczego jej nie brakowało — od drogich i modnych zabawek, po wspólnie spędzany czas. Każde święta obchodzili wspólnie z całą rodziną, choć imprezy w gronie familii napawały Annę lekkim niepokojem. Mimo wszystko Pierwsza Komunia Święta jej córeczki nie mogła ominąć najbliższych, dlatego kobieta już pół roku wcześniej rozpoczęła do niej przygotowanie, tak, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik.

Aby zrobić dobre wrażenie na krewnych, Anna zarezerwowała na odświętny obiad salę w najlepszej restauracji w mieście. Wraz z Andrzejem długo zastanawiali się, co takiego sprezentować ukochanej córce, jednak w końcu ich wybór padł na najnowszy model telefonu znanej marki, który dopiero col wyszedł na rynek. Byli pewni, że Natalka doceni drogi podarunek, ponieważ pierwszy własny smartphone był jej wymarzonym prezentem. 

Kilka tygodni przed przystąpieniem dzieci do komunii, Anna zabrała córkę do sklepu, by wybrać dla niej olśniewającą kreację. W skromnej, eleganckiej białej sukience dziewczynka wyglądała jak aniołek. Gdy w końcu nadeszła długo wyczekiwana niedziela, kobieta pomogła Natalce się ubrać, zakręciła jej włosy, a nawet pozwoliła jej spryskać się swoimi perfumami. Choć dziewczynka lekko stresowała się uroczystością, wiedziała, że w każdym momencie może liczyć na wsparcie rodziców. Niestety dzień, który jej córka miała zapamiętać do końca życia, zakończył się w dramatyczny sposób.

"Zajrzałam do kąpiącego się męża i już wiedziałam, że czeka mnie rozwód. Drań" Pobił mnie i kazał siedzieć cicho. Zemściłam się, tak, że zapamięta to na zawsze

Córka Anny otrzymała tajemniczy prezent. To był zaledwie wierzchołek góry lodowej

Na uroczystość Pierwszej Komunii Świętej swojej córki Anna i Andrzej wynajęli nawet prywatnego fotografa. Chcieli mieć pewność, że żaden moment tego pięknego dnia im nie umknie. I rzeczywiście — Natalka prezentowała się zjawiskowo, cała rodzina, a nawet obcy ludzie zgromadzeni w kościele byli nią zachwyceni. Choć msza przedłużyła się, dziewczyna zachowywała się wzorowo. W momencie, w którym przyjęła eucharystię, jej matka nie była w stanie ukryć wzruszenia. Ten sielski i rozczulający obrazek został jednak pokrzyżowany przez wydarzenia, które rozegrały się na rodzinnym obiedzie.

Prosto z kościoła Anna i jej najbliżsi udali się do restauracji. Podano wystawny, trzydaniowy obiad, na który składał się rosół oraz kotlet schabowy lub mielony z bukietem surówek. Kobieta sama wybierała menu w taki sposób, by było prosto i klasycznie, ale jednocześnie smacznie. Gdy po skończonym posiłku zaserwowano gościom deser oraz ciepłe napoje, naszedł moment, którego Natalka wprost nie mogła się doczekać. Upewniwszy się, że zjadła cały obiad, rodzice pozwolili jej rozpakować prezenty. 

Uwagę dziewczynki już od pierwszej chwili przykuło ogromne, białe pudełko przewiązane czerwoną wstążką. Anna nawet nie wiedziała, skąd się tam wzięło — nie przypominała sobie, by przyniósł je któryś z jej krewnych. Mimo to pozwoliła córce zapoznać się z zawartością. Gdy kobieta zobaczyła, co dostała, zmroziło ją.

ZOBACZ TEŻ: Panna młoda otworzyła kopertę, nie była pusta. Gorzej. „Szczyt bezczelności”

Anna przeżyła szok na komunii córki. Wróciły dawne demony

W prezencie, który upatrzyła sobie Natalka, znalazł się nowy, różowy laptop. Dziewczynka aż pisnęła z podekscytowania. Jednak miny zrzedły jej rodzicom, którzy restrykcyjnie podchodzili do zapoznawania córki z nowinkami technologicznymi. Chcieli, by ich pociecha spędzała beztroskie dzieciństwo na podwórku, a nie z nosem przed komputerem czy telefonem. Z tego powodu komórkę chcieli jej sprezentować dopiero do Pierwszą Komunię, mimo iż koledzy i koleżanki z klasy już dawno je mieli. Jak jednak okazało się chwilę później, to wcale nie laptop wywołał największe zamieszanie, a bilecik, który został do niego dołączony.

“Kochana córeczko, przepraszam, że do tej pory nie było mnie w twoim życiu. Chcę to zmienić. Twój tata” – przeczytała na głos Natalka. – Mamo, co to znaczy? Przecież tatuś już tu jest!

Anna poczuła, jak zalewa ją zimny pot, a krew odpływa z twarzy. Prawie zasłabła. A cała sala umilkła i zaczęła wpatrywać się w zrozpaczoną kobietę…

Nie przejmuj się tym, kochanie. To drobna pomyłka – skłamała drżącym głosem.

Ten dzień na zawsze zmienił życie ich rodziny. Choć Anna wiedziała, że to tylko kwestia czasu kiedy jej córka, a także rodzina zaczną zadawać niewygodne pytania, postanowiła jak najdłużej unikać odpowiedzi. Oczywiście, ona i Andrzej wiedzieli, że Natalka nie jest jego biologicznym dzieckiem. Tuż po tym, jak zaszła w ciążę, parter porzucił ją dla innej kobiety. Została całkiem sama, bez wsparcia bliskich. Jedyną opoką w tym trudnym czasie okazał się jej przyjaciel — był nim właśnie Andrzej. Obiecał, że zaopiekuje się nią i dzieckiem. Dotrzymał słowa. Co więcej, z czasem połączyło ich głębokie i szczere uczucie. Gdy Natalia przyszła na świat, byli szczęśliwi wszyscy we trójkę. Nie chciała, by córka kiedykolwiek dowiedziała się, że rzeczywistość wcale nie była tak różowa i porzucił ją biologiczny ojciec. Niestety wszystko skomplikował niespodziewany prezent na komunię…

komunia.jpg
Fot. CanvaPro/ Getty Images Signature