Przełom w sprawie tragedii w Siedlcach. Znaleziono ciało
Nastąpił przełom w śledztwie dotyczącym tragedii w Siedlcach. Dokonano ważnego odkrycia. Znaleziono ciało, które może należeć do poszukiwanego. Ujawniamy szczegóły.
Tragedia w Siedlcach
5 grudnia do KMP Siedlce wpłynęło zgłoszenie dotyczące rannej kobiety na posesji przy ulicy Topolowej. Chodziło o kobietę, która odniosła kilkanaście ran postrzałowych i była w stanie krytycznym. Nie udało się jej uratować.
Dzisiaj (5.12) przed godz. 7:00 siedleccy policjanci otrzymali zgłoszenie o rannej kobiecie leżącej na posesji przy ul. Topolowej w Siedlcach. Na miejsce zostali wysłani policjanci, którzy odnaleźli ranną kobietę. Pomimo udzielnej pomocy, kobieta zmarła. Na miejscu rozpoczęto czynności procesowe, w tym szczegółowe oględziny pod nadzorem prokuratora. Jednocześnie natychmiast rozpoczęto poszukiwania sprawcy, którym prawdopodobnie jest mąż kobiety. Osoby, które mogą posiadać informacje o miejscu przebywania mężczyzny, proszone są o kontakt z najbliższą jednostką Policji lub telefonicznie pod numerem 112 — przekazała kom. Ewelina Radomyska z KMP Siedlce.
Ofiarę zidentyfikowano jako Barbarę C. Głównym podejrzanym został jej mąż.
Obława w Siedlcach
Wszczęto obławę. Policja poszukiwała Bogdana C., podejrzanego o zamordowanie swojej żony. Informowano, że poszukiwany mógł poruszać się szarym samochodem Toyota Rav4 o numerze rejestracyjnym WS3800H i mógł być uzbrojony. Teraz nastąpił przełom w śledztwie.
Przełom w śledztwie dot. tragedii w Siedlcach
Tego samego dnia dokonano przełomowego odkrycia. Znaleziono szkielet samochodu, którym poruszał się podejrzany. W środku znajdowało się zwęglone ciało. Pobrano próbki DNA, choć - jak podaje “Fakt” - nie ma większych wątpliwości dotyczących tożsamości odnalezionego.
Z nieoficjalnych ustaleń wynika także, że podejrzany zaparkował samochód w lesie, po czym oblał go benzyną i podpalił, a następnie odebrał sobie życie.