Seniorzy dostaną 1200 zł! Rząd ujawnia zasady. Znamy szczegóły
Rząd nowe wsparcie dla starszych: 1200 zł dla kobiet po 60. i mężczyzn po 65. roku życia, ustalone kwartalnie i — jak głoszą przecieki — przez pięć lat. Brzmi jak prezent na wysokie rachunki. Tyle że kalendarz i szczegóły budzące wątpliwości. Kto ma pieniądze, kiedy ruszą wypłaty i dlaczego w grze jest kawałek na węgiel?
O co w tym wszystkim chodzi?
Rząd zapowiada nowy bon energetyczny dla najuboższych seniorów. Ma on pomóc w opłacaniu prądu i ogrzewania, bo od 2027 r. w całej UE wejdzie system ETS2 – dodatkowa opłata za spalanie paliw kopalnych w domach i transporcie. To oznacza, że rachunki mogą wzrosnąć, szczególnie tam, gdzie domy ogrzewane są gazem, węglem czy olejem opałowym.
Stąd pomysł, by najbardziej wrażliwym grupom dopłacać średnio 1200 zł rocznie. Co ważne: w 2025 r. naboru do nowego bonu nie będzie – przygotowania trwają, a start programu planowany jest dopiero na 2027 r. i to na kilka lat, tak by przetrwać najtrudniejszy okres zmian cen.
Kto może liczyć na taki dodatek?
Plan zakłada 1200 zł rocznie dla uprawnionych, wypłacane co trzy miesiące po ok. 300 zł. Obsługą ma się zająć ZUS – tam seniorzy mają składać wnioski. Kryteria wstępnie wyglądają tak: wiek – kobiety od 60 lat, mężczyźni od 65; dochód – do ok. 2525 zł brutto na osobę w gospodarstwie domowym; źródło ciepła – budynek ogrzewany paliwem kopalnym (np. węgiel, gaz, olej). Program ma potrwać pięć lat (łącznie do 6000 zł wsparcia).
To są deklaracje z rządowych zapowiedzi i publikacji branżowo-biznesowych – oficjalny nabór ruszy najwcześniej w 2027 r.
Czy jest w tym wszystkim jakiś haczyk?
Co to oznacza dla ludzi?
Na dziś sprawa jest prosta: w 2025 r. nie składasz nowego wniosku. Rząd zakłada start programu w 2027 r., równolegle z wejściem ETS2. Do tego czasu możesz jedynie sprawdzić, czy spełniasz trzy warunki wstępne: wiek (kobiety 60+, mężczyźni 65+), dochód w okolicach 2525 zł brutto na osobę oraz ogrzewanie paliwem kopalnym (gaz, węgiel, olej). Gdy program ruszy, dokumenty ma przyjmować ZUS – tam pojawi się wzór wniosku, terminy i lista papierów.
A co w 2025 r.? Zamiast przywracać program w 2025 roku, rząd postawił na utrzymanie tarczy ochronnej dla odbiorców prądu. Do końca grudnia rachunki za energię nie przekroczą 500 zł za megawatogodzinę, co ma powstrzymać nagłe podwyżki i dać czas na przygotowanie nowego systemu wsparcia. To jednak tylko chwilowa ulga – później ceny mogą mocno zaskoczyć.
