Tylko u nas: Czy postanowienia noworoczne mają sens? Specjalistka nie ma wątpliwości, zdradza dobre praktyki
Ostatni dzień roku to idealna okazja, by przed uczestnictwem w sylwestrowej zabawie, poświęcić chwilę na autorefleksję. Wiele osób wiąże z Nowym Rokiem wielkie nadzieje, plany oraz słynne noworoczne postanowienia. Wraz z otworzeniem pierwszej karty kalendarza, każdy z nas po cichu pragnie stać się lepszy. Najpopularniejsze zamiary dotyczą utraty wagi, poprawy zdrowia, zmiany pracy, nauki nowych rzeczy. Jednak czy ustanawianie postanowień, których tak rzadko udaje nam się dotrzymać, ma w ogóle sens? Nasza redakcja postanowiła zapytać o to ekspertki w tej dziedzinie!
Postanowienia noworoczne — ma je prawie każdy, a rzadko komu udaje się je spełnić
Ostatnie dni roku są idealnym momentem na podsumowanie minionych miesięcy, a także zastanowienie się, co zamierzamy osiągnąć w przyszłości. Zarówno tej długookresowej, jak i najbliższej. Nowy Rok to szansa na zmianę swojego życia o 180 stopni — a przynajmniej tak uważa większość osób. Nie można jednak zaprzeczyć, że postanowienia, które podejmujemy w tę wyjątkową sylwestrową noc, o wiele bardziej zapadają w pamięć niż te, które planujemy zacząć “od poniedziałku”.
Nim zdążyliśmy się obejrzeć, postanowienia noworoczne stały się niepisaną tradycją. Coroczne ustanawianie nowych celów pod koniec grudnia ma zmotywować nas do wejścia w Nowy Rok z nową energią i chęcią do doskonalenia samego siebie. Obiecujemy sobie, że zrzucimy zbędne kilogramy, popracujemy nad zdrowszym stylem życia, a także zrobimy wszystkie te rzeczy, których realizacji nie podjęliśmy się w ostatnich miesiącach. Faktem jest, że niestety rzadko kiedy udaje nam się dotrzymać naszych noworocznych postanowień, ponieważ jest ich zbyt wiele, a na dodatek wydaje nam się, że przekraczają nasze możliwości.
Czy jest jednak szansa, aby to zmienić?
Nie żyje wybitny aktor, to światowa tragedia. Zapisał się w historii kina dzięki tej roli „Umarł z tęsknoty” za żoną. Sylwester spowity łzami po odejściu legendy TVPCzy postanowienia noworoczne mają w ogóle sens?
Tuż po Nowym Roku wiele osób stara się wprowadzić postanowienia noworoczne w życie. Są oni pełni nadziei i zmobilizowani do działania. Jednak im więcej czasu mija, tym coraz trudniej dotrzymać wszystkich rzeczy, które sobie założyliśmy. Nasuwa się więc pytanie, czy postanowienia noworoczne mają w ogóle sens? Może mają służyć jedynie firmom, które opierają na nich swój marketing w styczniu? Nasza redakcja postanowiła zapytać o to ekspertkę — Olgę Daligę, psycholożkę i autorkę książki ,,Jak rozumieć, nazywać i regulować swoje emocje’’. Jej konto pod nazwą “psycho.inspiracje” obserwuje na Instagramie ponad 76 tys. internautów.
Podczas wywiadu psychoedukatorka zdradziła nam, czy warto tworzyć postanowienia noworoczne:
I tak, i nie. Warto przyjrzeć się, w jaki sposób je formułujemy. Czy towarzyszy im radość, że poszukamy przestrzeni na nową pasję, wrócimy do czegoś, co dawniej sprawiało nam satysfakcję, czy czujemy, że musimy to zrobić, bo ,,tak wypada i każdy ma przecież noworoczne postanowienia’’. […] Co ważne, w formułowaniu noworocznych postanowień ważne jest podkreślenie, że nie musimy czekać na nowy rok, by zacząć je realizować. Każdy dzień to świetna okazja, by zacząć robić to, o czym od dawna marzymy. Każdy dzień może stać się dla nas ,,pierwszym stycznia" – tłumaczy Olga Daliga.
W jaki sposób tworzyć postanowienia noworoczne, by łatwiej było je spełnić? Psycholożka zdradziła sprawdzoną metodę
Olga Daliga jest jedną z najpopularniejszych psycholożek, która zaistniała w przestrzeni mediów społecznościowych jako "psycho.inspiracje”. Na swoim profilu na Instagramie udostępnia wiele merytorycznych treści, w których w przystępny sposób tłumaczy rozmaite zagadnienia związane z psychologią. W wywiadzie z Lelum.pl psychoedukatorka opowiedziała o prostym sposobie, dzięki któremu postanowienia noworoczne, które tworzymy, mają realną szansę się spełnić.
Tym, co może być pomocne w realizacji postanowień noworocznych, jest metoda SMART. SMART to akronim pochodzący od angielskich słów: specific, measurable, achievable, relevant oraz timely bound. Po pierwsze, to ważne, by nasz cel był konkretny (specific), żebyśmy dokładnie wiedzieli, co chcemy osiągnąć: ,,zadbam o to, by w tym roku każdego dnia pić co najmniej 2l wody’’ to precyzyjniej sformułowane postanowienie niż ,,zadbam o swoje zdrowie’’. Co więcej, istotne jest także, by nasz cel był mierzalny (measurable). Zamiast mówić: ,,w tym roku schudnę’’, lepiej powiedzieć ,,w tym roku schudnę 5 kg’’ – radzi ekspertka.
Metoda SMART to sprawdzone narzędzie, które przy odpowiednim zastosowaniu może pomóc każdej osobie ustalić swoje noworoczne postanowienia w taki sposób, by miały one szansę zostać zrealizowane w nadchodzących miesiącach. By jednak tak się stało, musimy przestrzegać jeszcze kilku zasad, które przybliżyła nam Olga Daliga:
Kolejny aspekt to osiągalność celu (achievable). Cel może być bardzo ambitny i wymagać od nas naprawdę dużo wysiłku, ale ważne, by, przede wszystkim, był dla nas realny. Co więcej, by łatwiej było nam zrealizować, dane postanowienie warto zadbać o jego istotność (relevant). Jeśli coś nie jest dla nas ważne, nasza motywacja, by się tym dalej zajmować, szybko się zmniejszy. Ostatnim czynnikiem, który może być wsparciem w osiągnięciu naszych założeń, jest określoność w czasie (timely bound): Kiedy zaczniemy realizować nasze postanowienia? Kiedy je zakończymy? – doprecyzowała psycholożka.
