Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > UJAWNIONO, co znaleziono w kryjówce Jacka Jaworka. Aż oczy bieleją!
Alicja Dackiewicz
Alicja Dackiewicz 04.09.2025 14:36

UJAWNIONO, co znaleziono w kryjówce Jacka Jaworka. Aż oczy bieleją!

Jacek Jaworek
Materiały policyjne

Trzy lata w centrum Dąbrowy Zielonej, o krok od kościoła i urzędu gminy - tak wyglądał „drugi świat”, w którym Jacek Jaworek miał przeczekać największą policyjną obławę dekady. W zamaskowanym pokoju, z widokiem na ulicę, domową siłownią i… alkomatem. Teraz, gdy śledczy potwierdzili jego śmierć, na ławie oskarżonych ma usiąść ciotka, u której się ukrywał.

Kulisy kryjówki

Dom matki chrzestnej Jaworka stał niemal w samym sercu Dąbrowy Zielonej. W środku - pokój przecięty meblościanką i dywanową kotarą, tworzącą iluzję graciarni. Za parawanem wersalka, stolik i grzejnik. Z okna - kontrola terenu: kościół jak na dłoni. W całym budynku żaluzje, by odciąć ciekawskie spojrzenia. Śledczy mieli też odnaleźć szczegółową mapę leśnej trasy z Borowców do Dąbrowy. Brzmi jak film, ale to opis z akt prokuratury.

Trzy lata w cieniu

W pokoju mordercy znaleziono: ratanowy fotel i szafkę, czajnik, wiatrak, walizkę, a wśród drobiazgów… alkomat. Prokuratura odnotowała też kosmetyki, maszynki do golenia, latarki, kije trekkingowe i narzędzia do drobnych remontów. W tle wątek „znikających” rzeczy z rodzinnej szopy, które miały potem odnajdywać się u ciotki.

Koniec poszukiwań, początek procesu: co dalej po śmierci Jaworka?

W lipcu 2024 r. niedaleko miejsca zbrodni odnaleziono ciało mężczyzny. Badania DNA potwierdziły, że to Jacek Jaworek; przyczyną śmierci była rana postrzałowa głowy. Sprawę potrójnego zabójstwa umorzono wobec jego zgonu, ale prokuratura kieruje do sądu akt oskarżenia wobec Teresy D., która - według śledczych - ukrywała siostrzeńca od listopada 2023 r. (grozi jej do pięciu lat więzienia). Mieszkańcy wciąż spierają się, czy był to samobójczy finał, czy coś więcej - emocje na wsi nie stygną.