Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Umówiła się z poznanym w sieci mężczyzną i przeżyła najgorszą randkę w życiu. Kiedy dostała SMS, zamarła
Michał Fitz
Michał Fitz 22.03.2023 15:26

Umówiła się z poznanym w sieci mężczyzną i przeżyła najgorszą randkę w życiu. Kiedy dostała SMS, zamarła

randka
fot. CanvaPro/michellegibson

Randkowanie przez internet stało się już zupełnie normalne. Wciąż jednak trzeba wyjątkowo uważać, z kim nawiązuje się znajomość, bo może się to skończyć w wyjątkowo przykry sposób. Dobitnie przekonała się o tym Ryann Miller. Jak skończyła się jej randka?

Po fakcie kobieta zdecydowała się upublicznić swoją historię jako przestrogę dla innych szukających szczęścia w sieci osób. Warto dobrze weryfikować, z kim się spotykamy.

Jak przebiegła randka?

Ryann umówiła się z poznanym przez internet Bryanem na drinka. Od samego początku czuła, że nie będzie to przyjemne spotkanie. Mężczyzna od razu wydawał się niemiły i uprzedzony do kobiet. Większą część rozmowy przeznaczył na to, by narzekać na płeć przeciwną.

Co gorsza, zachowywał się okropnie względem obsługującej ich kelnerki. Nie dość, że odnosił się do niej bez szacunku i pospieszał ją, to jeszcze upokorzył, upuszczając przed nią menu, które przecież musiała podnieść. Najgorsze miało jednak dopiero nadejść.

Emilia Korolczuk zerwała się w środku nocy. Niestety, na pomoc było już za późno

Jak skończyła się randka?

Bryan w pewnym momencie stwierdził, że musi udać się do łazienki. Ryann ucieczyła się, bo mogła chwilę odetchnąć od męczącego towarzystwa. Mężczyzna nie wracał jednak z ubikacji i gdy kobieta zaczęła zastanawiać się, co się z nim stało, dostała od niego SMS o porażającej treści:

- Dzięki za zapłacenie rachunku, grubasko!

Okazało się, że mężczyzna perfidnie wyszedł w trakcie spotkania, zostawiając kobietę z niemałym rachunkiem. Sam bowiem zamówił drinki za 60 dolarów, a to biedna kobieta musiała tę należność uregulować.

Kim był mężczyzna, z którym poszła na randkę

Jak można przypuszczać, Ryann zrobiło się bardzo przykro. Nie zamierzała jednak tak tej sprawy zostawić. Gdy wróciła do domu, postanowiła bliżej przyjrzeć się profilowi Bryana. Okazało się, że ten wcale nie szukał partnerki. Ma bowiem żonę i dwójkę dzieci. Wykorzystywał perfidnie kobiety, by móc za darmo posiedzieć w barze.

Ryann opublikowała w mediach społecznościowych jego wizerunek i uczuliła inne, szukające szczęścia w sieci kobiety, by uważały na niego. Podkreśliła, by uczuły się na jej błędach i dokładnie prześwietlały mężczyzn, z którymi chcą się zobaczyć.

Zobacz post:

Tagi: randka