Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > W lesie znaleziono ciało. Od razu je rozpoznano, tragedia w polskim mieście!
Marcelina Gancarz
Marcelina Gancarz 20.12.2024 13:38

W lesie znaleziono ciało. Od razu je rozpoznano, tragedia w polskim mieście!

znaleziono ciało
Fot. piotr290 – Getty Images/Canva

Na terenach leśnych w województwie kujawsko-pomorskim odnaleziono zwłoki i nie było wątpliwości, kim jest zmarła osoba. Po niedługim czasie służby oficjalnie wszystko potwierdziły. Teraz policja pod nadzorem prokuratury bada okoliczności zdarzenia. Funkcjonariusze jak na razie nie chcieli wiele zdradzić. 

W lesie pod Toruniem odnaleziono zwłoki

W czwartek 19 grudnia w lesie w Łysomicach pod Toruniem znaleziono zwłoki. Kiedy służby przybyły na miejsce, potwierdziły tożsamość denata. Teraz ta informacja została podana do wiadomości publicznej. Zmarły to były komendant miejski policji w Toruniu — Maciej Lewandowski.

Śledczy rozpoczęli procedury na miejscu, w którym znajdowało się ciało.W badanie sprawy zaangażowała się również prokuratura. Trwa postępowanie, którego celem jest ustalenie przyczyny śmierci byłego funkcjonariusza, który był bardzo zasłużony dla lokalnej społeczności.  

śmierć nastolatki
Miała 19 lat, wyglądała na 150. Mama nastolatki właśnie przekazała tragiczną wiadomość
pogrzeb
Polska w żałobie też przed świętami. Grób tonął w kwiatach i misiach

Nie żyje były komendant toruńskiej policji

Informacja o śmierci byłego komendanta toruńskiej policji została już potwierdzona przez przedstawiciela jednostki. Ujawniono też niektóre okoliczności towarzyszące sprawie.  

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności śmierci byłego komendanta miejskiego policji w Toruniu. Wstępnie nic nie wskazuje, by do jego śmierci przyczyniły się inne osoby — powiedział dla “TVN24” młodszy aspirant Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wykluczono udział osób trzecich. Śmierć byłego policjanta jest dotkliwą stratą dla toruńskiej społeczności. Kiedy zakończył służbę, wciąż aktywnie działał na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańcom miasta. Miał na uwadze zwłaszcza młodzież. Inspektor Maciej Lewandowski zmarł w wieku 53-lat.

Policja w Toruniu żegna byłego komendanta

Inspektor Maciej Lewandowski pełnił służbę w policji przez ponad 30 lat, w tym 10 ostatnich spędził w Toruniu. Zajmował się przede wszystkim pionem kryminalnym. W 2022 roku przeszedł na emeryturę i był żegnany z wielkimi honorami. 

Pan komendant Maciej Lewandowski to pierwszy policjant w Toruniu, którego dzisiaj żegnamy z należnymi honorami i uznaniem. Zarówno w podległej jednostce, jak i w samorządzie miejskim Torunia oraz zaprzyjaźnionych samorządach powiatu toruńskiego cenimy tę 31-letnią służbę policyjną" — mówił wtedy Michał Zaleski, były prezydent Torunia, cytowany przez Radio Gra.

Po przejściu na emeryturę, od 2023 roku ściśle współpracował z Uniwersytetem Mikołaja Kopernika. Pełnił tam stanowisko pełnomocnika rektora w zakresie bezpieczeństwa na uczelni, zatem śmierć byłego komendanta jest również ciosem dla społeczności akademickiej. Trwa śledztwo, którego celem jest ustalenie okoliczności, w których doszło do tej tragedii.  

Porażające zachowanie ojca 3,5-letniej Helenki. "Od razu odwracał wózek"
Policja, dziecko
Policja, dziecko
Trudno wyobrazić sobie, przez jakie cierpienie musiała przechodzić 3,5-letnia Helenka, która była głodzona przez swoich własnych rodziców, w imię ich bezlitosnych idei. Dziecko było karmione wyłącznie mlekiem i winogronami, przez co ważyła zaledwie 8 kilogramów. Dziewczynka nie jest prawidłowo rozwinięta ani pod względem psychicznym, ani fizycznym. Niezwykle porażało zachowanie jej ojca, który odwracał wózek z córką, kiedy znajdował się w zasięgu wzroku sąsiadów.
Czytaj dalej
Kryminalne Lelum: Chłopiec bez tożsamości. Jedna z najgłośniejszych zbrodni w Polsce
Policjant, dziecko
19 marca 2010 roku w Cieszynie miało miejsce przerażające odkrycie, które poruszyło całą Polskę. Przy brzegu stawu chłopcy znaleźli torbę, w której znajdowały się zwłoki małego dziecka. Chłopiec nie miał tożsamości. Policja natychmiast rozpoczęła szerokie poszukiwania, jednak przez kolejne dwa lata nie udało się ustalić, kim była ofiara.Szymonek z Będzina miałby dziś 16 lat. Stał się głównym symbolem bezsilności i zaniedbania ze strony społeczeństwa. Jego historia przedstawia wstrząsający obraz rzeczywistości, w której to rodzice stali się katami. Mimo że wydarzenia rozegrały się niemal 15 lat temu, wciąż pozostają w pamięci wielu osób i za każdym razem niewątpliwie wzruszają do łez. Szymon przyszedł na świat w Będzinie. Wychowywał się z rodzeństwem w rodzinie, która na pierwszy rzut oka nie wyróżniała się niczym szczególnym. Jednak już od pierwszych lat jego życia zaczęły się problemy. Jego matka, Beata Ch., oraz ojciec, Jarosław R., zgotowali mu życie pełne cierpienia. Już jako niemowlę stał się ofiarą dużego zaniedbania. Nie otrzymywał wystarczającej opieki i często spotykał się z przemocą. Początkowo były to drobne incydenty, które z czasem przerodziły się w maltretowanie.
Czytaj dalej