Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Zacznie się za kilka dni. Jackowski ostrzega: „Powolne zmiany, a potem totalny kataklizm”
Klaudia Tomaszewska
Klaudia Tomaszewska 30.06.2025 16:35

Zacznie się za kilka dni. Jackowski ostrzega: „Powolne zmiany, a potem totalny kataklizm”

Przepowiednia Krzysztofa Jackowskiego
JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official/YouTube

Znany jasnowidz Krzysztof Jackowski w swoim najnowszym nagraniu na TikToku (profil patt_official) ponownie zwraca uwagę na poważne zagrożenia, które rzekomo czekają Polskę i Europę. Według niego, obserwujemy dziś stopniowe osłabienie i narastający kryzys, by w niedalekiej przyszłości zostać zaskoczonym „totalnym kataklizmem”.

Powolne zmiany: sygnały kryzysu

Jackowski zwraca uwagę, że wiele symptomów zmian nie jest spektakularnych — to drobne przetasowania polityczne, społeczna niepewność, narastające napięcie w koalicjach rządowych. 

W podobnych kontekstach wypowiadał się już po wyborach, gdy ostrzegał przed kryzysem w rządzie Donalda Tuska oraz możliwą „awanturą parlamentarną” i propozycjami przedterminowych wyborów

Donald Tusk
Błyskawiczna reakcja Tuska. Właśnie wydał nagłe oświadczenie
Przeliczyli głosy z II tury wyborów prezydenckich. Szokujące odkrycie sądu

Totalny kataklizm – wizja apokalipsy

Kulminacją spodziewanych wydarzeń ma być coś radykalnego – zawirowanie systemu, konflikt zbrojny lub paraliż infrastruktury. W innych swoich prognozach Jackowski wspomniał o możliwości ogłoszenia stanu wojny, chaosu społecznego czy gwałtownej migracji.

Polityczny chaos – nagłe obalenia rządów, konflikty w parlamencie, presja na premiera i prezydenta

Konflikt zbrojny – wizje Jackowskiego sugerują ewentualne zagrożenie wojną, możliwością ogłoszenia stanu wojny, kryzysem uchodźczym

Paraliż infrastruktury – blackouty, odcięcie kluczowych usług, zagrożenia hybrydowe które mogą sparaliżować społeczeństwo (na wzór „trzech dni ciemności”)

Dramatyczna wizja dla Polski!

Jackowski podkreśla, że choć jego wizje brzmią dramatycznie, mają skłaniać do refleksji i przygotowania. To apel o:

  • budowanie odporności – zarówno na poziomie państwa, jak i codziennego życia (awaryjne zapasy, alternatywy komunikacji),
  • wzmocnienie debaty publicznej i kontroli nad działaniami politycznymi,
  • ostrożność przed szybkim rozwiązywaniem konfliktów – „powolne zmiany” jeszcze nie muszą oznaczać katastrofy, ale warto być czujnym.