Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Mówią o zamknięciu Bałtyku! Istnieje poważne zagrożenie dla Polski
Małgorzata Beszczyńska
Małgorzata Beszczyńska 30.09.2025 08:41

Mówią o zamknięciu Bałtyku! Istnieje poważne zagrożenie dla Polski

East News
East News

Prezydent Karol Nawrocki przyznał, że sytuacja na Bałtyku „staje się coraz bardziej niepokojąca”, odnosząc się do słów Wołodymyra Zełenskiego o rosyjskich tankowcach przerobionych na centra dronowe, które paraliżują lotniska w Europie. Jak podkreślił, tzw. „flota cieni” to narzędzie wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję przeciw państwom regionu. Jednocześnie zaznaczył, że ewentualne decyzje o ograniczeniach żeglugi czy „zamknięciu Bałtyku” zapadną dopiero po analizach wojskowych i w uzgodnieniu z sojusznikami.

Skąd alarm ws. zamknięcia Bałtyku?

W weekend prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził, że Rosja wykorzystuje tankowce „floty cieni” do uruchamiania i sterowania dronami nad europejskimi miastami, i wezwał do zamknięcia Bałtyku dla rosyjskich jednostek, przynajmniej tych z sankcjonowanej floty. Słowa te cytowały m.in. The Guardian, Kyiv Independent oraz ukraińskie media.

Europejskie tło: drony nad lotniskami i portami

W ostatnich dniach Dania raportowała „systematyczny” atak dronowy zakłócający pracę lotnisk (w tym Kopenhagi) i instalacji wojskowych; śledczy sprawdzają hipotezę startów z pokładów statków. Incydenty skorelowały się z wcześniejszymi doniesieniami o aktywności rosyjskiej „floty cieni” na Bałtyku.

Co mówi Warszawa?

Eksperci wskazują, że „zamknięcie Bałtyku” w sensie prawnym oznaczałoby pakiet ograniczeń: od wzmożonych kontroli i inspekcji jednostek po czasowe zakazy zawijania statków powiązanych z rosyjskim eksportem ropy (tzw. shadow fleet). Część państw regionu już wcześniej sygnalizowała podejrzane manewry takich jednostek przy infrastrukturze podmorskiej.