Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Chciała zacząć pracę w Biedronce. Niewiarygodne, co spotkało ją już po 5 minutach
Sylwia Kropiewnicka
Sylwia Kropiewnicka 29.11.2024 18:30

Chciała zacząć pracę w Biedronce. Niewiarygodne, co spotkało ją już po 5 minutach

Biedronka
fot. Marek BAZAK/East News, WP Kobieta

Biedronka to jeden z najpopularniejszych sklepów w Polsce. Znajduje się praktycznie w każdym większym i średnim mieście. Sieć zatrudnia wielu pracowników, proponując im korzystne warunki. Jak rekrutacja na stanowisko kasjera wygląda w rzeczywistości? Redaktorka jednego z popularnych portali postanowiła to sprawdzić. 

Jak wygląda na co dzień praca w Biedronce?

Biedronka cieszy się w Polsce ogromną popularnością. Wszystko dlatego, że sklepy te znajdują się praktycznie “za rogiem” i oferują szeroki wachlarz towarów w przystępnych cenach. Znajdziemy tak nie tylko artykuły spożywcze, lecz także przemysłowe. 

Jak podaje portal WP Kobieta, bazując na danych GUS, sieci handlowe są jednym z największych pracodawców w kraju, a wśród nich przoduje Biedronka. Na temat pracy w tym sklepie krąży wiele mitów. Pracownica mówi, jak jest. 

Sklepy są zazwyczaj zapakowane po brzegi paletami z towarem, podczas gdy magazyny świecą pustkami. Sprzedaż ma być jak największa. Musimy jednocześnie obsługiwać klientów, pracować na kasie, piekarni, na stoisku z owocami i warzywami, w niektórych sklepach przy ladach mięsnych, a do tego sprawnie rozładowywać towar. Nie każdy wytrzyma takie tempo pracy - wyjaśnia pracownica Biedronki, Magda w rozmowie z WP Kobieta. 

Beata i Jan Klimek
Jest nowy wątek ws. zaginięcia 47-letniej Beaty. To przemilczał jej były mąż
Karolina Gilon
Karolina Gilon zdradziła płeć dziecka. Imię już wybrane, ale to nazwisko wzbudzi prawdziwą sensację

Wzięła udział w rekrutacji na kasjera. To niebywałe, co się stało po 5 minutach

Redaktorka serwisu WP Kobieta zdecydowała się wziąć udział w rekrutacji na stanowisko kasjerki w Biedronce. Krok po kroku opisała cały proces. CV wysłała przez formularz aplikacyjny, a kiedy odezwano się do niej, wybrała się na rozmowę. 

Staję przed biurem kierowniczki sklepu w umówionym terminie. Po wymianie uprzejmości moja potencjalna szefowa zadaje mi pierwsze pytanie rekrutacyjne. - Dlaczego chce pani pracować w Biedronce? - słyszę. To jedno z zagadnień, które najczęściej pada na rozmowach o pracę, zwłaszcza w większych firmach i korporacjach. Tuż po nim pojawia się prośba o opisanie dotychczasowego doświadczenia w handlu oraz obsłudze klienta. Jako że takowe mam, opowiadam o nim zwięźle - opisuje dziennikarka. 

Redaktorka nie kryła swojego zdziwienia, kiedy raptem po kilku minutach dostała propozycję pracy. 

“Dobra, to co, wysyłamy panią na badania, a potem podpisujemy umowę?” - rzuca kierowniczka. Zerkam ukradkiem na zegar. Minęło właśnie pięć minut rozmowy. Pobieżnej, jednostronnej rozmowy, podczas której nie miałam szansy zadać pytań dotyczących interesujących mnie kwestii. Przerywam rozmówczyni i proszę o dłuższą rozmowę - relacjonuje następnie. 

Jak wygląda dostępność benefitów dla pracowników Biedronki?

Nie od dziś wiadomo, a pracownicy mówią o tym głośno, że w Biedronce pracują dla licznych benefitów i wcale nie jest to umowa o pracę, która w handlu jest stosunkowo częstą formą zatrudnienia. 

Zostałam w Biedronce na 1/4 etatu dla benefitów. Niezależnie od tego, w jakim wymiarze godzinowym pracujesz, to masz te same prawa do korzystania z dodatków do pensji. Jedyne, co się zmienia, to wartość voucherów. Zamiast 1000 zł, które należą się osobom pracującym na pełnym etacie, dostaję 500 zł - wskazuje pracownica Biedronki, Magda dla WP Kobieta. 

Oprócz opieki medycznej czy voucherów pracownicy dostają także m.in. dobrze wyposażone wyprawki szkolne dla swoich dzieci. 

Powiązane
ZUS
Polacy garną się po nowe świadczenie. ZUS niedługo zacznie wypłacać pieniądze
Karol Nawrocki, Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski kontra Karol Nawrocki. Wymowny sondaż tuż przed ciszą wyborczą