Wyszukaj w serwisie
styl życia programy dzieje się z życia wzięte
Lelum.pl > Dzieje się > Nawrocki wyrwany z łóżka. Tak wyglądał przed kamerami
Alicja Dackiewicz
Alicja Dackiewicz 10.09.2025 12:29

Nawrocki wyrwany z łóżka. Tak wyglądał przed kamerami

Karol Nawrocki
East News

Noc, w której dzwonią tylko czerwone telefony. Karol Nawrocki wychodzi do kamer po naradzie w BBN i próbuje zaszczepić spokój: analiza w 48 godzin, wszystko pod kontrolą, rozważania o artykule 4 NATO. Brzmi twardo. Ale między słowami widać nerw: kto naprawdę dowodził w nocy i czy obrona powietrzna ma mniej dziur niż nasze nerwy?

Noc dronów i poranny przekaz władzy

Według prezydenta operacja w polskiej przestrzeni powietrznej po „nocnym, kompleksowym” ataku dronów została zakończona nad ranem. O sytuacji - jak mówił - dowiedział się około godziny trzeciej i od tego momentu był w stałym kontakcie z szefem BBN, ministrem obrony Władysławem Kosiniakiem Kamyszem, gen. Maciejem Kliszem, który miał koordynować działania, i szefem Sztabu Generalnego gen. Wiesławem Kukułą. 

Nawrocki zapowiedział też, że wojsko w ciągu 48 godzin przekaże pełny raport, a on w tym samym czasie zwoła Radę Bezpieczeństwa Narodowego. Padło również, że w rozmowach pojawił się temat uruchomienia art. 4 NATO (czyli konsultacji sojuszników, gdy państwo czuje się zagrożone). Prezydent deklarował solidarność z obywatelami, których mienie ucierpiało. 
 

Spotkanie z premierem

Nawrocki podkreślił, że decyzję o zwołaniu RBN w 48 godzin warunkuje pełny raport od wojska; taki sam horyzont czasowy zadeklarował gen. Kukuła. W przekazach prezydenckich pada też, że rozważano wątek art. 4 NATO - ruch politycznie ciężki, ale nie eskalacyjny - i że rano doszło do roboczego spotkania z premierem Donaldem Tuskiem w BBN. 
 

Prezydent nie w formie

Co z tego wynika? Pałac chce być nadawcą spokoju, a rząd - współgospodarzem reakcji.Test obrony przeciwlotniczej nie skończył się wraz ze wschodem słońca: jeśli RBN usłyszy o konieczności wzmocnień, rozmowa o kosztach wróci szybciej niż kampanijne slogany. 

Wiele osób zauważyło, że przed kamerami Nawrocki wyglądał, jakby naprawdę wyrwano go z łóżka. Niedogolony, z ciężkimi powiekami, mówił równo, lecz z krótkimi pauzami. Miejmy nadzieję, że mimo zmęczenia prezydent będzie w stanie skupić się na zagrożeniach.