Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > "Oglądał w domu film". Rodzina Jacka Jaworka ujawnia, co robił i wygadywał przed tragedią
Martyna Pałka
Martyna Pałka 05.09.2024 10:46

"Oglądał w domu film". Rodzina Jacka Jaworka ujawnia, co robił i wygadywał przed tragedią

Jacek Jaworek
fot. Facebook; Canva, zdjęcie ilustracyjne

Pomimo faktu, że funkcjonariuszom policji udało się już odnaleźć ciało Jacka Jaworka, na jaw wciąż wychodzą kolejne doniesienia na temat niebezpiecznego mężczyzny. Teraz jego rodzina wyznała, jak zachowywał się przed dokonaniem morderstwa na swoich bliskich.

Odnaleziono ciało Jacka Jaworka

Wiadomość o potrójnym morderstwie, którego dokonał mężczyzna, wstrząsnęła całą Polską. Do okropnego zdarzenia doszło w nocy z 9 na 10 lipca 2021 roku. To właśnie wtedy Jacek Jaworek zamordował swojego brata, jego żonę oraz syna. Po wszystkim uciekł z miejsca zdarzenia, a słuch o nim zaginął. Służby przez trzy lata szukały podejrzanego.

W końcu jednak policja wpadła na trop i odnalazła ciało poszukiwanego mężczyzny. Zwłoki znajdowały się zaledwie kilka kilometrów od miejsca, w którym przed trzema laty doszło do tragedii. Jego tożsamość potwierdziły wykonane badania DNA. Jak mówią biegli, rana postrzałowa na jego ciele może wskazywać na samobójstwo.

On nie popełnił samobójstwa w jakichś trudno dostępnych ostępach leśnych, tylko zrobił to niemal na oczach wszystkich, blisko miejsca zbrodni, cmentarza, gdzie znajdowała się jego rodzina – podkreśla Arkadiusz Andała, były policjant kryminalny i właściciel agencji detektywistycznej w rozmowie z tvn24.

Najbardziej obsceniczny komentarz jurora w historii TzG Tak teraz na życie będzie zarabiał Brzozowski. Co za zjazd

Jacek Jaworek był ukrywany przez ciotkę

W końcu po trzech latach wyszło na jaw, że mężczyźnie udało się przetrwać i ukrywać tak długi czas dzięki pomocy ciotki. 74-letnia chrzestna przechowywała Jacka Jaworka w swoim domu. Obecnie została zatrzymana przez policję.

Myśleliśmy, że najbliższa rodzina została sprawdzona. Bo jak to? Ciocia, chrzestna, mieszkanka Dąbrowy? Czemu nikt tam nie zajrzał? Zadałam takie pytanie prokuraturze, oficjalnie. Zapytałam, czy któraś z tych cioć była przesłuchana. I wiem, że nie - powiedziała w rozmowie z mediami siostra zamordowanej kobiety.

Iwona wyznała również, że nie rozumie, co mogło kierować kobietą, że zdecydowała się na pomoc takiemu człowiekowi. Jednocześnie podkreśla, że jest bardzo ciekawa tego, co kierowało samym Jackiem Jaworkiem.

ZOBACZ TEŻ: Polsat pokazał pierwszy odcinek nowego programu Cichopek. Opinie widzów. 

Sąsiedzi ujawniają, jak przed morderstwem zachowywał się Jacek Jaworek

Okazało się, że poszukiwany przez trzy lata mężczyzna od zawsze zaskakiwał swoimi wypowiedziami oraz niecodziennym zachowaniem. Teraz w programie TVN pojawili się bliscy zamordowanej rodziny, którzy opowiedzieli o swoich doświadczeniach. Szwagier zabitej przez Jacka Jaworka kobiety przyznał, że słyszał o nim wiele dziwnych historii.

Wiem, że kiedyś oglądał w domu film, w którym ktoś się zastrzelił. Powiedział wówczas, że jakby on coś takiego zrobił, to tak, że nikt go nigdy nie znajdzie. A jego rodzina czułaby wówczas jego oddech - powiedział w programie TVN “Uwaga”.

Co więcej, żona Ireneusza wyznała, że zamordowana szwagierka bardzo obawiała się Jacka Jaworka. O niebezpieczeństwie ostrzegała ją również córka Jaworka, która czuła, że mężczyzna może być dla nich zagrożeniem.

Ona bała się go najbardziej. Pisała do Justyny: „Uciekajcie, bo on was zabije” - wspomina pani Iwona.