Papież Leon właśnie zatwierdził CUD! Stało się coś nieprawdopodobnego
Watykan znów znalazł się w centrum światowej uwagi. Tym razem nie chodzi o sprawy polityczne ani kontrowersje — ale o coś, co może na zawsze zapisać się na kartach historii Kościoła — prawdziwy cud! Papież Leon XIV wydał oficjalny komunikat, który dla wielu był szokiem.
Pontyfikat inny niż wszystkie. Papież Leon XIV znów zaskakuje
Leon XIV został papieżem w 2025 roku i od samego początku dał się poznać jako duchowny otwarty, zdecydowany i gotowy do podejmowania odważnych decyzji. Jego pontyfikat od początku charakteryzuje się naciskiem na nowoczesną komunikację, troskę o ludzi wykluczonych oraz bezkompromisowe podejście do prawdy.
Teraz papież zdecydował się na krok, który przejdzie do historii. W nocy ogłosił decyzję, na którą wielu czekało od lat. Jej treść zaskoczyła jednak niemal wszystkich.
Oficjalnie: wydarzenie z USA uznane za cud
Watykan ogłosił, że wydarzenie z 2007 roku, które miało miejsce w szpitalu w Rhode Island, oficjalnie zostało uznane za cud. Wcześniak Tyquan Hall przyszedł na świat w stanie krytycznym — niedotleniony, siny, niemal bez pulsu. Lekarze nie dawali mu szans. Wtedy jeden z nich, dr Juan Sanchez, zaczął się gorąco modlić do ks. Salvadora Valery Parry, XIX-wiecznego duchownego z Hiszpanii. Kilka minut później serce dziecka zaczęło bić normalnie — bez żadnej interwencji medycznej.
"To cud" — mówili świadkowie.
Droga do świętości stoi otworem
Choć początkowo obawiano się poważnych konsekwencji zdrowotnych dla chłopca, Tyquan rozwijał się całkowicie normalnie. Dziś jest zdrowym młodym mężczyzną. Ks. Valera Parra, do którego modlił się lekarz, był zwykłym parafialnym księdzem. Nigdy wcześniej nie przypisywano mu żadnych nadprzyrodzonych interwencji. Teraz, decyzją papieża Leona XIV, może rozpocząć się jego proces kanonizacyjny. Dla wielu wiernych na całym świecie to znak nadziei — i dowód, że cuda się zdarzają!
