Po śmierci Katarzyny Stoparczyk zapadła decyzja. Skutki odczuje cała Polska

Poranek w Trójce rozbrzmiewa dziś wspomnieniami. Po śmierci Katarzyny Stoparczyk, dziennikarki, której głos wychował całe pokolenia słuchaczy, stacja wprowadziła specjalne pasma – od wczesnych godzin aż po późny wieczór. To nie tylko gest żałoby, ale i manifest wartości, które tworzyły jej audycje: ciekawości, czułości i uważności na drugiego człowieka. Co dokładnie się zmienia – i na jak długo?
Niedziela w hołdzie. „Zagadkowa” z innym prowadzącym
Katarzyna Stoparczyk zginęła w piątek, 5 września, w wypadku na S19 w Jeżowem. Miała 55 lat. Wracała z wydarzenia w Stalowej Woli, planowała dotrzeć na Kongres Kobiet – to szczegóły, które tylko podbijają gorycz tej historii.
W odpowiedzi Trójka zmodyfikowała ramówkę (czyli układ programów): dziś „Zagadkową Niedzielę” prowadzi Michał Nogaś, a w studiu – przyjaciele i współpracownicy dziennikarki, m.in. Katarzyna Pruchnicka, Magda Umer, Marek Michalak i Michał Olszański. „W sobotę i niedzielę… po serwisach o pełnych godzinach… przypominać będziemy fragmenty cyklu «Dzieci wiedzą lepiej»” – zapowiada stacja, podkreślając, że „Dziś w Trójce nic nie brzmi tak samo”. To ma być dzień radiowej pamięci, a zarazem opowieść o tym, jak wiele zmienił jeden głos.
Kulisy decyzji i emocje słuchaczy
Katarzyna Stoparczyk przez ponad 20 lat tworzyła radio, w którym dzieci nie były „tłem”, ale partnerami rozmowy. Jej „Zagadkowa Niedziela” i „Dzieci wiedzą lepiej” miały ten rzadki efekt: dorośli uciszali dom, a najmłodsi… zaczynali mówić więcej. Nic dziwnego, że po tragedii Trójka nie mogła „grać jak zwykle”. W redakcji zapadła szybka decyzja o pasmach wspomnieniowych – od 6:00 do 24:00, po każdych wiadomościach, wracają najważniejsze fragmenty audycji. Taki montaż prac (a więc i wartości) autorki jest mocniejszy niż minuta ciszy.
W tle wciąż wracają pytania: jak zachować jej ton, nie popadając w patos? Jak opowiedzieć o smutku dzieci, nie epatując szczegółami? Ostatnie dni pokazały, że odpowiedzią są fakty i archiwa – bez spekulacji i clickbaitu. Nasz wcześniejszy materiał o ostatnich godzinach dziennikarki i morzu reakcji w sieci stał się jednym z najczęściej czytanych; dziś dopowiadamy, co zrobiło radio.
Co będzie dalej?
Co dalej: pamięć, archiwa, rozmowy, które zostają
Pamięć o Katarzynie Stoparczyk nie skończy się na „niedzieli zadumy”. Trójka zapowiada kolejne wspomnienia, a w podcastach dostępne są odcinki „Zagadkowej Niedzieli” – gotowe, by wracać do nich z dziećmi i bez dzieci, bo dobre pytania nie mają metryki. To ważny sygnał dla całej Polski: eter może łączyć pokolenia, jeśli ma gospodynię (albo gospodarza) z wyobraźnią.
W najbliższych dniach na antenie będą przypominane także rozmowy Katarzyny z artystami i naukowcami; redakcja prosi, by słuchacze dzielili się własnymi historiami spotkań z jej audycjami. Czy „Zagadkowa” pozostanie w ramówce na stałe – i czy doczeka się cyklu imienia swojej twórczyni? Tego jeszcze nie przesądzono, ale kierunek jest jasny: więcej treści, które uczą rozmowy.


































