Wyszukaj w serwisie
Zdrowie i żywienie Aktywność silversa Pielęgnacja i uroda Lifestyle Silver Quizy
Lelum.pl > Dzieje się > Tak traktowali mamę pięcioraczków z Horyńca. Wystarczył uśmiech
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 15.07.2024 15:07

Tak traktowali mamę pięcioraczków z Horyńca. Wystarczył uśmiech

rodzina Clarke
Fot. instagram.com/rodzinaclarke

W 2023 roku Dominika Clarke urodziła piątkę dzieci. Po tym wydarzeniu losami jej rodziny zaczęła interesować się cała Polska. Niestety w ostatnim czasie rodzina pięcioraczków z Horyńca zmaga się z różnymi problemami, a wieści o nich napawają fanów niepokojem. Obecnie małżeństwo z dziećmi mieszka w Tajlandii, choć nie zawsze tak było. Wcześniej Dominika mieszkała w Anglii, gdzie, jak się okazuje, była zupełnie inaczej traktowana niż w Polsce. O szczegółach opowiedziała w najnowszym filmiku. 

Rodzina pięcioraczków z Horyńca obecnie mierzy się ze sporymi problemami

Dominika i Vincet Clarke są powszechnie znani w Polsce jako rodzice pięcioraczków z Horyńca. Dzieci przyszły na świat w 2023 roku, jednak niestety jedno z nich przeżyło tylko 3 dni. Łącznie małżeństwo posiada 11 dzieci. Ten fakt przysporzył im sporego zainteresowania, do tego stopnia, że zyskali medialną popularność. Para współpracowała przez jakiś czas ze stacją TVN, gdzie w ramach programu “Dzień Dobry TVN” mieli swój własny cykl “Pełna chata”. W ostatnim czasie dobiegł on jednak końca.

Pracowaliśmy, a właściwie współpracowaliśmy z TVN-em przez ostatnich 16 miesięcy. Oczywiście dostawaliśmy wynagrodzenie i było to naprawdę duże zasilenie naszego rodzinnego budżetu, a jednocześnie super zabawa i spełnienie moich marzeń, bo jakoś zawsze chciałam zobaczyć, jak to jest być w telewizji. No ale wszystkie dobre rzeczy kiedyś muszą się skończyć – opowiadała Dominika na TikToku.

Jakiś czas temu rodzina przeprowadziła się do Tajlandii, gdzie niestety spotkały ich problemy finansowe. 13-osoba rodzina znalazła się w trudnej sytuacji, zwłaszcza, że ich konto na Amazonie zostało zawieszone, przez co nie mogą oni prowadzić sprzedaży. Według najnowszych informacji para obecnie zastanawia się, czy nie powrócić do Polski. 

Ksiądz, który uzdrawia, a nawet wskrzesza. Wyznanie wiernego powala “Po sejmowym głosowaniu pożarłam się z mężem. Niech szuka innego inkubatora”

Mama pięcioraczków z Horyńca dzieli się w sieci różnymi historiami z życia rodziny

Rodzina Clarke mierzy się ze sporymi problemami w życiu, jednak małżeństwo nie traci pozytywnego nastawienia i wierzy, że wszystkie sprawy ostatecznie się ułożą. Mimo iż ich przygoda z programem TVN zakończyła się, wciąż budzą spore zainteresowanie wśród Polaków, którzy aktywnie śledzą ich w mediach społecznościowych. Na samym Instagramie obserwuje ich widownia rzędu 135 tys. osób. Dominika Clarke ma tego świadomość, dlatego regularnie udziela się na platformie.

Małżeństwo pokazuje w sieci kulisy swojego życia rodzinnego. Od czasu do czasu, na prośbę swoich obserwatorów, Dominika opowiada im różne historie ze swojej barwnej przeszłości. Dzięki temu wiadomo, czym zajmowała się w przeszłości — kobieta pracowała zarówno w gastronomii, jak i handlu. Próbowała rozwijać w Polsce karierę, jednak ostatecznie podjęła decyzję o przeprowadzce do Anglii. Tam spotkały ją zaskakujące sytuacje. 

ZOBACZ TEŻ: Kłopoty w rodzinie pięcioraczków z Horyńca. Przekazali smutne wieści

Mama pięcioraczków z Horyńca opowiedziała o życiu w Anglii. Miała tam wielu adoratorów

Po tym, jak nie udało jej się zrobić kariery w kraju, Dominika postanowiła spróbować swoich sił za granicą. Kobieta wyjechała do Anglii, gdzie z resztą później poznała swojego męża, Vincenta. Zanim jednak do tego doszło, kobieta poznawała kraj i ludzi, którzy w nim mieszkają. W Wielkiej Brytanii przytrafiło jej się wiele nieprawdopodobnych historii. Jednak tym, co najbardziej zaskoczyło matkę pięcioraczków, było zachowanie Brytyjczyków. Wyznała, że w Polsce nie miała dużego powodzenia wśród mężczyzn, natomiast w Anglii było zupełnie inaczej.

Dominika Clarke opowiedziała, że podczas pobytu na wyspach brytyjskich budziła spore zainteresowanie wśród płci przeciwnej. Wyznała, że wystarczyło tylko jedno, by zwrócić na siebie uwagę mężczyzn. 

Nigdy nikt się mną nie interesował. W Anglii było zupełnie odwrotnie. Wystarczył jeden uśmiech w kierunku jakiegoś mężczyzny i od razu było jakieś tam zainteresowanie – tłumaczyła kobieta.