Jackowski aż zrobił się czerwony. To grozi Polsce ze strony Ukrainy

Krzysztof Jackowski nie przestaje dzielić się swoimi wizjami. Najnowsza z nich nie napawa optymizmem i nie brakuje w nich akcji sabotażowych, a także niebezpiecznych wydarzeń. Wspomniał również i przestrzegł przed zawiązaniem unii polsko-ukraińskiej.
Krzysztof Jackowski ulubieńcem Polaków
Krzysztof Jackowski niezmiennie wzbudza skrajne emocje, a jego wizje, które regularnie publikuje, spotykają się ze licznymi opiniami. Jasnowidz doczekał się wiernych fanów, jak i przeciwników, niewierzących w jego słowa.
W ostatnim czasie da się zauważyć, że jasnowidz z Człuchowa w dużej części skupia się na trwających konfliktach zbrojnych, sytuacji ekonomicznej i gospodarczej Polaków oraz Europejczyków. Swego czasu przewidywał przyszłość prezydenta elekta Karola Nawrockiego, a także wybór jego na najwyższy urząd w kraju.
Tym razem zdobył się na słowa, które mogą zaniepokoić wielu.


Niebezpieczeństwo w Polsce
I tym razem jasnowidz nie ma dobrych wieści. W swojej wizji dostrzegł drony i obiekty, które mogą zaatakować także nasz kraj.
Takie dziwne, okrągłe, duże obiekty, to jest jakiś przemysł, jakaś firma. Obiekty jakby z betonu czy z blachy. Te obiekty wybuchają albo płoną. Ich tam będzie kilka, być może chodzi tylko o jeden, być może chodzi o kilka, ale tam, gdzie to się wydarzy, jest ich kilka. Niewykluczone, że to się stanie w Polsce. Komuś będzie zależało, żeby sabotaże stały się jawne i żeby zaczęto mówić o sabotażach w Polsce — powiedział.
Wszyscy odczujemy konsekwencje tych działań, a Jackowski zasugerował, że w kraju zostanie wprowadzony “stan”. Nie nazwał go wojennym, ale z niepewnością powiedział o “stanie wyjątkowym”.
Będzie chodziło o to, żeby w Polsce ogłosić jakiś stan. Powiedzmy stan wyjątkowy, na przykład. Tylko musimy brać pod uwagę jedną bardzo ważną kwestię. Obecnie dwie wielkie siły wpływów w naszym kraju jak gdyby robią ostateczną przepychankę między sobą. Jedne wpływy będą musiały przegrać. Idzie czas sabotaży, o których będzie coraz głośniej.
Jackowski o unii polsko-ukraińskiej
Jasnowidz z Człuchowa, mówiąc o swojej wizji, opowiedział o zawiązaniu się unii polsko-ukraińskiej.
Kontrole graniczne mogą być trwałe. Przez to, że nasz kraj zostanie wplątany w coś w rodzaju pojednania dwóch państw: Polski i Ukrainy. To nie będzie wyglądało tak, że oni chcą stworzyć jedno państwo z dwóch państw, ale unię obydwóch państw. One niby zachowują odrębność — zauważył.
Podkreślił jednak, że nie będzie to korzystny dla Polski układ.
Nawet gdybyśmy chcieli, długo nie będziemy mogli z tego wyjść, bo to będzie w jakiś dziwny sposób uwarunkowane — dodał.





































